Śpiworek, kocyk czy kołderka, czyli czym najlepiej okryć niemowlaka

u nas tak gorąco dzisiaj, że nie wiadomo jak ubrać tego maluszka;/

Moja też już śpi z nami to potrafię się obudzić a ona leży mi na poduszce cała, nawet nie wiadomo kiedy się tam wdrapała. Na szczęście śpi w śpiworku to na trochę ogranicza że nie tak łatwo jej się wspinać 

Mój synek też tańczy w nocy, tyle że śpi z nami to go kontroluję. Teraz to broń boże żeby go przykrywać. Od razu się odkopuje i płacze przez sen.

Moja też tak strasznie się wierci, potrafi całe koło zrobić nie wiadomo nawet kiedy :P 

Teraz z niebieskiego pudełka dostałam do testów śpiworek właśnie z nóżkami więc super, że można będzie przetestować :) 

Moja też zmienia pozy w łóżeczku jak się przebudze to zawsze szukam gdzie ma główkę, bo czasami jest tam gdzie powinny być nóżki:D

Moja jest kocykowa i nikomu by go nie oddała . To jest jej ulubiona rzecz bez której nie może żyć 

moja córka też spała do 2 roku w śpiworku :) sama już sobie rozpinała, ale ona jest wiecznie odkryta tak była przykryta chociaż. Ja co wejdę do pokoju to bez kołdry,

Syn tak się wierci , że głowę czasem ma z drugiej strony, więc kołdrą boję się , że by się nakrył .

Dokładnie, są też takie śpiworki z nogawkami dla dzieci które już chodzą :) choć mam koleżankę której córeczka spała do 2 lat w śpiworku takim zwykłym i nawet w nim chodzić potrafiła :P moim zdaniem to średnio bezpieczne ale podobno nigdy się nie przewróciła w tym