Rozwój i wychowanie (158 Wątki)
Basen dla niemowląt
Data utworzenia : 2017-09-22 19:52 | Ostatni komentarz 2024-03-22 12:24
Zastanawiam się nad uczęszczaniem z synem na zajęcia dla niemowląt na basenie. Słyszałam bardzo dobre opinie, że takie zajęcia mają pozytywny wpływ na rozwój motoryczny dziecka. Jakie są Wasze opinie?
2020-05-11 09:25
Aga super ja też chciałam dać moich szkrabów na basen tym bardziej że ja nie umiem pływać i bardzo żałuję.
2020-05-11 09:06 | Post edytowany:2020-05-11 09:07
Paatka, ostatni raz bylismy chwile przed wybuchem wirusa. Bardzo lubi wodę, nie boi się i przebiera nogami. Nie miał zadnych lekcji, sami z nim przebywalismy na basenie, ale wiekszość czasu spedzaliśmy na "plywaniu", a tylko chwile na zabawie. Wazne jest, zeby nie pozostawiać takie małe dziecko samemu sobie w kole lub rękawkach, tylko podtrzymywać, aby miał swobodę ruchow i poruszał nozkami i raczkami. Maly jak tylko wchodzil do wody, to bardzo szybko wiosłowal nozkami:) ciezko mu jednak bylo z raczkami. Nie kupowalismy zadnych gadżetów - kol, rekawkow, materacy itp.
2020-05-09 12:21
Co do basenu moja córka chodziła od 6 msc do 12 msc i uwielbiała! Potem poszła do żłobka, a ja do pracy wróciłam i godziny Nam nie odpowiadały. Trochę żałuję.
Drugą córkę też na pewno zapiszę na basen.
2020-05-07 22:56
Aga i jak sobie synus teraz radzi? Zapisany był na jakieś lekcje czy tak po prostu z wami?
2020-05-05 23:10
Ja też tęsknię. Ledwo co zaczęliśmy a tu ten wirus. Oby to już się skończyło to chętnie pójdziemy z moim małym
2020-05-02 10:18
Bardzo tesknie za basenem. Zaczelismy chodzić raz w tygodniu jak tylko maly zaczął podnosic glowkę ok. 4 miesiaca. Teraz, obawiam się, ze jak juz w koncu bedzie mozna wyjsc na basen, to bedzie sie bał;(
2020-04-07 23:01
Z całego serca polecam z córką chodziłam była bardzo zadowolona mimo iz na początku łatwo niee było teraz kocha baseny pływanie.
2020-03-24 11:30
Monia, ja tak cierpię, że już tak dawno na basenie nie byłam. Ja już w marcu nie byłam bo wirus się roznosił, więc wolałam nie ryzykować. Ja to miałam inne postanowienie. Na początku chciałam grupę, aby pokazali mi co mogę z dzieckiem robić, jak trzymać, a potem stwierdziłam, że najwyżej sami będziemy chodzić. Jednak mimo skończonego jednego kursu byłam i tak zdecydowana na kolejny, bo instruktor dostosowuje ćwiczenia do możliwości dziecka. Ja na początku sama bym dzieckiem nie zanurkowała, a pod okiem instruktora już nurkował. Na razie tylko trochę, ale byłoby to wydłużane.