Czytanie

Ale to przejściowy etap jest 

Dzieci tak mają, że chcą tego czego nie mają. Tak jak z zabawkami, zawsze chcą te, którymi się ktoś inny bawi, tak i z książkami.

Pati też tak próbowałam i nie udało się :) ta książke co ja trzymam jest zawse lepsza i trzeba zabrać 

Aneczka przychodzi taki etap kiedy chcą wszystko same ale co się dziwić jak wszystko jest takie ciekawe . Ostatnio wzięłam się na sposób że trzymał jedna książkę a ja czytałam drugie ale to też nie zdało egzaminu bo ja miałam lepszą haha a swojej oddać nie chciał a jak już oddał to ta co trzymałam znowu okazała się o wiele ciekawsza 

Pati dzieci chcą być samodzielne i chcą same trzymać książeczkę same "czytać". Moja też tak ma

Ja zaczęłam dosyć szybko czytać , ale później już sie nie dało , jest duże zainteresowanie ale musi zabierać mi zawsze książeczkę, więc ciężko przeczytać mi cokolwiek do końca . Ale widzi jak ja czytam książki to zawsze bierze swoje książeczki i udaje że czyta . 

Ja mam wiele książeczkek ze zwierzętami to córeczka lubi je oglądać. A jak ogląda to tam są krótkie wierszyki której jej czytam a gdzie nie ma wierszykow to  mowie jakie to zwierze i naśladuje dźwięki tych zwierząt 

Ja czytam córeczce serię Pucia, naśladuję te wszelkie dźwięki. Nasza córka jest pod wrażenim nowych odgłosów, jest nimi zainteresowana.