Rodzice (163 Wątki)
Kochane, potrzebuję pomocy! Ostatnio ostro debatujemy z mężem na temat drugiej ciąży... On bardzo chce drugiego brzdąca. Jest świetnym ojcem i dobrze radzi sobie z córeczką. Ja jednak nie jestem pewna czy chcę... Z jednej strony marzę o następnym maluszku, ale z drugiej strasznie się obawiam. Córeczka daje nam popalić, ostatnio przechodzi trudny okres, mało śpi w nocy, a ja przez to ciągle chodzę zmęczona. W pierwszej ciąży na początku dużo spałam. Praktycznie całe dnie. Co jeśli w drugiej się to powtórzy? Raczej ciężko będzie mi uciąć sobie drzemkę przy biegającym już wtedy dziecku. W pierwszej ciąży przybyło mi trochę ciałka - do dziś walczę z nadprogramowymi kilogramami. Boję się, że w następnej ciąży przytyję jeszcze bardziej i, ze jeszcze ciężej będzie mi to zrzucić... Porodu jakoś się nie obawiam, choć był tragiczny, ale bardziej boje się tego co będzie po? Czy poradzę sobie z opieką nad dwójką? Jak się zorganizujemy na dwupokojowym mieszkaniu? A co z moim wolnym czasem? Teraz mam go niewiele, a potem? Mamusie, które mają dwie pociechy (lub więcej), jakie są wasze odczucia? Jak radzicie sobie z podwójnym obowiązkiem? Jak wygląda wasza organizacja? Lepiej było Wam z jednym, czy z dwojgiem? Dużo ciężej jest?
2021-07-09 19:12
aneczka to naprawdę Ci musiało być ciężko
2021-07-08 21:03
Mazią któregoś razu późno wróciliśmy ze spaceru córka była zmęczona więc ja od razu do wanny. A młodsza już się buntowała bo też chciala zjeść i spać. To popłakała tylko tyle póki rozebrałam córkę i nalam wodę. A potem wzięłam na ręce i w łazience siedziałam karmiłam. Uspokoiła sie więc odłożyłam. Szybko starsza wyjęłam z wanny, wytarlam, ubrałam i poszliśmy do łóżka. Starsza leżała a ja siedziałam z młodszą na rękach dalej karmiłam żeby też zasnęła.
2021-07-08 16:51
Aneczka to super myślę że u nas też nie będzie tak najgorzej jakoś sobie poradzimy. Wiele osób mówi że jak już ma się jedno to z kolejnym szybko sobie poradzili z organizacja.
Jakby nie było trzeba sobie poradzić :)
2021-07-08 15:43
nati taka prawda :) kazdy domownik sam dostosowuje sie do nowej sytuacji. czasami te rodziny ktore maja po 3 i wiecej dzieci sa o wiele lepiej zorganizowane niz rodziny z 1 dzieckiem
2021-07-08 13:33
Jak byś była w takiej sytuacji ze masz 2 czy 3 dzieci to musiałabys dać sobie radę nie byłoby wyjścia ☺
2021-07-08 12:47
Ja kapie najpierw małego, go kapie jak ona ma czas na bajkę albo mi pomaga. Problem jest z kąpaniem córki bo mój syn jak nie na rękach to płacze ,więc w tedy ją kapie i słucham jego krzyków jeśli nie śpi
2021-07-08 10:28
Ja też najpierw córkę kapalam a później chłopców. Od kiedy córka siedzi , to kapią się razem w brodziku ;) czasami córkę kapie na leżąco żeby sobie poleżała trchoszke :D ale wtedy sama się kapie
2021-06-28 19:29
MiśkaPyśka też byś dała radę
