Rodzice (162 Wątki)
6059 Odsłony
134 Komentarze
Dziewczyny, ile macie dzieci a ile planowałyście lub planujecie mieć? Czy uzgadniacie to ze swoimi partnerami czy decyzja należy do Was? A może idziecie na całość i nie planujecie wogóle?
Czy Wasi mężowie mają podobne zdania do Was? Jak im wytłumaczyć, że ja nie chcę już więcej dzieci? Moj mąż mnie nie rozumie i chętnie by miał jeszcze więcej dzieci a mnie dwojka wystarczy. I tak mi ciężko.
2020-12-30 18:52
Ja dwójkę niedługo będę miała..na trójkę napewno się teraz nie zdecyduje bo nie mam warunków mieszkaniowych. Jak będziemy mieli dom czas pokaże jednak nie wiem czy się zdecydujemy
2020-12-30 12:41
Ja chcę 2, ale z trzecim to na pewno nie teraz. Bo jak finansowo bym dała radę, to jednak warunki mieszkaniowe, ale i moje samopoczucie, bo chcę do pracy. Już po 1 wzięłam wychowawczy i myślę, czy nie przerwać i nawet niani nie zatrudnić, drogo, ale chcę się rozwijać.
2020-12-30 12:13
Oj zdecydowanie trzeba przemyśleć wszystko. I jak Ewe pisze również koszty utrzymania. Ja osobiście mam dwójkę i uważam, że na kolejne mnie nie stać. Ani finansowo, ani fizycznie ani psychicznie :p
2020-11-27 11:26
dokładnie, dzieci to nie zabawki, trzeba wziąć pod uwagę koszty utrzymania, fakt że np teraz żyjemy na dobrym poziome nie oznacza ze tak będzie zawsze, przemyślec co będzie jesli jedno z rodziców straci źródło utrzymania, czy wtedy jedna pensja wystarczy na wszystko co potrzebne. Wiadomo, nie chodzi o luksusy, bo nie to jest najważniejsze, ale o zapewnienie dzieciom godnych warunków nie patrzac na to co państwo da albo nie da. Dużo ludzi sugeruje się 500+. Osobiście owszem cieszę się, że to jest i co miesiac ta kwota trafia na konto syna, będzie mu w zyciu dorosłym lżej jak dostanie taką wypawkę na studia chociażby :) ale w żaden sposób z tej kwoty nie korzystamy. Planując drugie dziecko również rozważyliśmy mozliwość ogarniczenia naszych dochodów przez np mozliwość wzięcia wychowawczego etc. czy fakt, że po urlopie mogę nie miec gdzie wrócić do pracy, bo aktualnie gospodarka stoi na głowie i fakt, że miałam stałe zatrudnienie i byłam cenionym wieloletnim pracownikiem, może nie miec żadnego znaczenia
2020-11-26 13:57
Ja mam synka a za niedługo będzie córeczka :) Aczkolwiek nie wykluczam, jeszcze kiedyś trzeciego;)
2020-11-25 22:14
ewe pewnie że dziecko to nie kaprys i zachcianka...fajne podejscie tak by być w stanie sprostac wszystkim obowiązkom
2020-11-25 16:36
kiedyś mówiłam o trójce, po urodzeniu pierwszego i tym co przeszliśmy z nim przez pierwsze trzy lata, stwierdziłam, że to jedno wystarczy xD potem jednak zateskniło się, ochłonęło i będzie drugie, nad kolejnym zastanowimy się jak się ogarniemy z dwójką, bo jednak pogodzić pracę, dom i tę samą uwagę każdemu z dzieci, jeśli nie ma się pomocy dziadków itd. czasem bywa bardzo trudne i uważam, że przed podjęciem decyzji o kolejnym, trzeba wszystko rozważyć
2020-11-12 14:56
klaudia z tego co wiem to niedawno urodziłaś tak???
