Zbliżający się termin porodu zmobilizował mnie do wyboru szpitala. Zgodnie z polskim prawem każda kobieta w czasie ciąży, porodu i okresu połogu ma zapewnioną bezpłatną opiekę. Niestety moja pierwsza wizyta w szpitalu od razu zaprzeczyła tej teorii. Dowiedziałam się, że istnieje cennik usług medycznych za usługi niestandardowe. I tu właśnie powstał mój dylemat płacić czy nie płacić? A jeśli płacić to za co?
Dość długo szpitale pobierały opłaty za tzw. poród rodzinny, czyli możliwość przebywania przy kobiecie rodzącej jednej bliskiej osoby. Obecnie prawo zabrania pobierać za to opłaty. Przy czym szpital może zażyczyć sobie pieniążki, np. za strój ochronny dla osoby towarzyszącej. Za to udział członka rodziny w planowanym cięciu cesarskim, w wybranym przeze mnie pierwotnie szpitalu, jest odpłatny (ok. 200 zł). Punktem spornym jest jednoosobowa sala porodowa, która może być traktowana, jako świadczenie standardowe (bezpłatne) lub niestandardowe (płatne). Tu trzeba zaznaczyć, że jeżeli w szpitalu są tylko sale jednoosobowe to placówka nie może pobierać za nie zapłaty.
Reasumując, gdy kobieta zdecyduje się na poród w sali wieloosobowej to nie ponosi kosztów i jest to świadczenie standardowe. W przypadku, gdy jednak sale wieloosobowe są już zajęte i będzie ona zmuszona skorzystać z jednoosobowej to również zostanie potraktowane to jako bezpłatne świadczenie. Jeśli w sali wieloosobowej jest chociaż jedno wolne miejsce, a kobieta zdecyduje się na poród w pojedynczym pokoju to jest to już świadczenie niestandardowe.
Niestety wybór sali wieloosobowej determinuje możliwość porodu rodzinnego, ponieważ to pierwsza pacjentka na sali decyduje, czy osoby towarzyszące kolejnych rodzących będą mogły wejść na porodówkę.
Opłata za poród w sali jednorodzinnej wynosi średnio 800-1000 zł. Niektóre szpitale udzielają zniżki położnicom, które ukończyły szkołę rodzenia przy szpitalu.
Gdy nie jesteśmy usatysfakcjonowani bezpłatną opieką medyczną możemy wykupić indywidualną opiekę położnej, która będzie wyłącznie do naszej dyspozycji w czasie porodu. Cena tej usługi wynosi od kilkuset złotych wzwyż (najdroższa położna w Polsce bierze za poród 3000 zł). Możemy również skorzystać z usługi tzw. douli, kobiety doświadczonej we wspieraniu przyszłych matek w trudnym czasie ciąży i porodu.
Znieczulenie przy porodzie może być podane bezpłatnie, jeśli są do tego wskazania medyczne. Rodząca może zażądać takiego znieczulenia, ale wtedy traktowane jest jako opłata za szybką gotowość personelu do podania znieczulenia. Taki rodzaj znieczulenia podaje się rodzącej w lędźwiowych okolicach kręgosłupa w momencie, gdy szyjka macicy ma rozwarcie do ok. 4 cm. Wykupienie znieczulenia wiąże się z koniecznością ściągnięcia anestezjologa, który będzie musiał „pilnować” przyszłej mamy. W każdej placówce na życzenie rodzącej podaje się bezpłatnie najpopularniejszy środek uśmierzający ból, Dolargan, który jest pochodną morfiny. Jednak odradza się ten typ znieczulenia ze względu na negatywne oddziaływanie środka na dziecko. Niektóre szpitale w ogóle nie pobierają opłat za ZZO (warto sprawdzić jak to jest w naszym wybranym szpitalu).
Koszt znieczulenia zewnątrzoponowego to koszt ok. 500-800 zł.
Standardowe sale kilkuosobowe są bezpłatne. Jednak, gdy zdecydujemy się skorzystać z sali jednoosobowej o podwyższonym standardzie to musimy się liczyć z dość dużymi kosztami, ponieważ cena za dobę sięga 300-500 zł. Niekiedy płatne sale umożliwiają pozostanie partnera na noc w sali.
Mój poród odbył się bezpłatnie w sali jednoosobowej, pomimo, że były miejsca na sali wieloosobowej. Indywidualnej opieki położnej nie miałam wykupionej, przy czym miałam to szczęście, że w międzyczasie nie rodziła inna kobieta. Znieczulenia nie mogłam wziąć na żądanie, ponieważ szpital nie udostępniał takiej możliwości. Po porodzie chciałam skorzystać z sali jednoosobowej, niestety była zajęta. Umieszczono mnie w bezpłatnej 2-osobowej. Koszt mojego pobytu w szpitalu wyniósł 0 zł. Niestety znam takie osoby, które zostawiały w szpitalach państwowych tysiące złotych, przy czym miały znacznie lepszy niż ja komfort psychiczny podczas pobytu w szpitalu oraz standard usług.