Jestem szczęśliwą mamą chłopca i dziewczynki. Wydawałoby się, że takie czynności jak przewijanie i mycie w obu przypadkach jest takie samo, jednak każde z nich potrzebowało innego traktowania. Pierwsza urodziła się córka, drugi na świecie pojawił się syn. Przed porodem wydawało mi się, że dbanie o higienę narządów dziewczynki jest dużo łatwiejsze. Nic bardziej mylnego. Mimo, że u chłopców oczyszczanie wydaje się bardziej kłopotliwe, to jednak u dziewczynek trzeba się trzymać pewnych sprawdzonych schematów, aby nie spowodować jakiejś infekcji.
Z własnego doświadczenia nie polecam stosowania u dziewczynek talku, ponieważ za każdym razem puder trafiał pomiędzy wargi sromowe, aż do cewki moczowej. Raz zbił się w masę i zatkał córce ujście cewki moczowej, przez co miała problem z oddaniem moczu.