{{ result.label }}

{{ result.excerpt | striphtml }}

No search results for the given phrase

An error occurred while searching. Please try again

Rozszerzanie diety

Zastanawiasz się, czy wędlinę, którą zazwyczaj kupujesz, możesz podać swojemu dziecku? Czym należy się kierować podczas zakupu wędliny w sklepie i jak często można ją podawać? Przeczytaj naszą poradę i dowiedz się wszystkiego o wędlinie w diecie dziecka.

Od kiedy mięso i wędliny można wprowadzić do diety dziecka?

Mięso w menu malucha pojawia się już w drugim półroczu życia, natomiast wędlinę można podać dziecku tuż przed pierwszymi urodzinami. Na początek zamiast sklepowych, polecam oczywiście domową, samodzielnie upieczoną - nasze przepisy znajdziecie na końcu artykułu.

Jak często dziecko powinno jadać wędlinę?

Jeśli przygotowujesz ją sama, maluch może ją jeść praktycznie codziennie. Pieczone mięso świetnie smakuje na kanapce, a na ciepło z dodatkiem np. kaszy oraz warzyw doskonale sprawdzi się na obiad.

Typowa wędlina dostępna w sklepach zawiera niestety duże ilości soli i konserwantów, dlatego najlepiej nią nie karmić dziecka, a nie powinnaś podawać jej dziecku częściej niż 3 razy w tygodniu.

Wędlina sklepowa - czym się kierować podczas zakupów?

Może się okazać, że „szynka Dziadunia”, różowa i soczysta, w składzie będzie miała znacznie więcej niebezpiecznych dodatków, niż leżąca obok zwykła, gotowana jasna szynka, dlatego nie kieruj się podczas zakupów jedynie ładną, swojską nazwą. Unikajmy wędlin formowanych na wesołe buzie zwierzaków. Producenci próbują w ten sposób zachęcić małego konsumenta, jednak musisz pamiętać, że nie do końca wiadomo jakiej jakości mięsa użyto do jej produkcji.

Dzieciom nie polecam wędzonych wędlin, chyba że te przygotowywane w prawdziwej wędzarni. Na początek zdecydowanie lepsze są pieczone i gotowane.

Wybieraj chude wędliny tj. drobiowe i wieprzowe, ale nie mielone, prasowane czy konserwowe, tylko z całego kawałka.

Przy zakupie sprawdzaj zapach ich zapach i wygląd. Plastry nie mogą być pokryte śluzem, który jest pierwszym objawem psucia się mięsa.

Jeśli decydujesz się na zakup wędliny paczkowanej, wybieraj przeznaczoną dla dzieci – choć i tutaj niektórzy producenci potrafią zaskoczyć nas dodatkowymi składnikami, które mają wzbogacić smak i aromat. Dlatego zanim wrzucisz produkt do koszyka, zawsze czytaj dokładnie etykiety – zdarza się, że zawierają dużą ilość fosforanów, białka sojowego, karagenów oraz skrobi kukurydzianej bądź ziemniaczanej. Osobiście odradzam paczkowane wędliny. Aby wyglądać ładnie przez kilka miesięcy w zafoliowanym opakowaniu, potrzebują pewnie mnóstwa konserwantów.

Jak przechowywać wędlinę?

Wędlinę sklepową, pokrojoną w plasterki można przechowywać 1-2 dni, natomiast w kawałku 2-3 dni. Domowe wyroby z reguły są dłużej zdatne do spożycia, jednak nie polecam podawania małemu dziecku mięsa, które ma więcej niż 5-6 dni, nawet jak przygotowałyśmy je samodzielnie.

Nie polecam przechowywania mięs w foliowych torebkach, które są teraz tak popularnie w sklepach do pakowania. W domu warto przełożyć wędlinę w papier – ja używam do tego zwykłego papieru śniadaniowego. Wyrób dzięki temu „nie poci się” i zachowuje dłużej świeżość.

Pamiętaj, wędlinę należy kupować częściej, a w mniejszych ilościach. Wtedy mamy gwarancję dłuższej świeżości.

Wędlina sklepowa kontra domowa?

Oczywiście samodzielnie przygotowane mięso jest zawsze zdrowsze od tego kupionego. Przede wszystkim wiesz, co w takiej pieczeni jest. Niestety nie każdy ma na to czas, dlatego wybierając wędlinę sklepową, warto uważnie się przyjrzeć przed zakupem, z czego została przygotowana i jaki jest jej skład. Warto wybierać znanych wytwórców lub tych mniejszych, ale stosujących tradycyjne metody przygotowywania swoich wyrobów. Będziesz miała wtedy pewność, że przy ich produkcji nie użyto niepotrzebnych konserwantów i wspomagaczy smaku.

Wędlina pod lupą

Szynka szynce nierówna

Szynka sklepowa wcale nie musi być zła, jednak kupując wędlinę dla dziecka warto wybierać tę z wyższej półki, renomowanych producentów. Polecam wyroby wytwarzane metodami tradycyjnymi – to akurat częściej gwarantują nam małe, rodzinne masarnie, które nie zajmują się masową produkcją. Choć są droższe, prawdopodobnie mają mniej konserwantów i polepszaczy. Maluch zjada zaledwie kilka plasterków, więc pomimo wysokiej ceny, nie jest to aż tak duży wydatek.

Unikaj tanich, błyszczących i mocno wilgotnych szynek. Te z pewnością są „napompowane” wodą, aby zwiększyć ich wagę. Nie oszukujmy się. Z jednego kilograma surowego mięsa po upieczeniu znika co najmniej ¼ i producenci próbują tę różnicę zminimalizować specjalnymi substancjami.

Na początek najlepiej wybierać gotowaną/pieczoną szynkę wieprzową lub drobiową. Wędzoną (oczywiście niechemicznie) możemy podać troszkę już starszemu dziecku, ponieważ ten rodzaj mięsa może być dla malucha ciężkostrawny.

Parówka dla dziecka - tak czy nie?

Dzieci uwielbiają parówki. Jedzą je na zimno i ciepło. Niestety, choć takie „pyszne”, są tłuste i naszpikowane chemicznymi dodatkami dla wzmocnienia smaku. Poza tym tak naprawdę nigdy nie mamy pewności, z czego zostały zrobione.

Wybierając parówki dla dziecka uważaj na tak zwane MOM czyli mięso oddzielone mechanicznie. Pod tym skrótem kryją się resztki mięsne jak: chrząstki, kurze korpusy czy ścięgna. Nie nadają się one do niczego innego jak tylko do zmielenia, dlatego producenci chętnie je wykorzystują jako wypełniacz wędlin mielonych. Słabo rozwinięty układ pokarmowy może sobie z tym nie poradzić i po zjedzeniu takiej „pysznej” paróweczki malucha rozboli brzuszek.

Jeśli zdecydujesz się podać parówkę dziecku, szukaj tych z największą zawartością mięsa. Te lepsze mają go nawet 90%, ale są i takie gdzie mięsa jest zaledwie 5%, a resztę stanowią tłuszcze, wypełniacze i inne dodatki wzbogacające smak.

Podsumowując, nie mówimy zdecydowanie NIE parówce, ale w menu dziecka nie powinna się pojawiać częściej niż raz na 1-2 tygodnie.

A co dla małych smakoszy kiełbasy?

Tak jak w przypadku szynki, lepiej wybierać wyroby sprawdzonych producentów, choć musisz pamiętać, że kiełbasa to produkt powstały z mięsa mielonego i ciężko do końca określić, jakiej jego jakości do niej użyto.

Jeśli twój maluch koniecznie chce na kanapkę kiełbasę, polecam - zamiast wędzonych, tłustych - lekko podsuszane. Popularna „krakowska” czy „żywiecka” z pewnością zaspokoi wymagania każdego małego smakosza kiełbasy ;)

Pasztety, mielonka, mortadela...

Tego rodzaju przetwory mięsne odradzam. Głównie dlatego, że ciężko określić dokładnie ich skład. Mięso użyte do ich produkcji może być gorszej jakości, np. z odrzutów czy tzw. mięso MOM, o którym wspomniałam już wcześniej. Ilość dodatków może spowodować jedynie zaburzenia trawienia, wzdęcia, skurcze i ból brzuszka u malucha.

A jeśli pasztet, to tylko domowy lub zaufany ;) Przygotowany na chudym mięsie, z dodatkiem zmielonej marchewki może być wspaniałym elementem uzupełniającym codzienną dietę malucha. A mielonkę możesz wykonać samodzielnie. Przepis znajdziesz na końcu naszej porady.

Przepisy na domowe wędliny idealne dla dziecka

Przygotowując mięsa samodzielnie będziesz miała pewność, że Twoje dziecko zje kanapkę złożoną ze zdrowych produktów, a nie ulepszaczy i konserwantów. Możesz ją podać na zimno lub na ciepło. Tak naprawdę upiec możesz każdy rodzaj mięsa. U mnie najlepiej sprawdza się: pierś z indyka oraz polędwica wieprzową i cielęca.

Polędwica wieprzowa w ziołach

Do przygotowania będziesz potrzebować polędwicę wieprzową oraz przyprawy: rozmaryn, tymianek, pieprz i bazylia. Jeśli Twój maluch lubi zdecydowane smaki, możesz dodać drobno posiekany czosnek i obłożyć polędwicę kawałkami cebuli.

Mięso natrzyj ziołami, przełóż do naczynia żaroodpornego i odstaw na pół godziny. Potem zalej mięso wodą (dzięki temu po upieczeniu będzie bardziej soczyste) i wstaw do rozgrzanego piekarnika. Polędwicę należy piec około 30-45 minut - w zależności od wielkości polędwiczki – przewracając ją od czasu do czasu.

Add advice

{{ review.author }}

{{ review.author }}

{{ review.publication }}
Let's be in touch!

Want to hear first about any new products? Subscribe to our newsletter today!

The administrator of your personal data is Canpol Sp. z o. o. based in Warsaw at ul. Puławska 430, 02-884 Warsaw (hereinafter Canpol or Company). EXPAND COLLAPSE

For what purpose and on what basis do we process your data?
Your data will be processed in order to send the Newsletter to your e-mail address. The basis for the processing of your personal data by Canpol is your consent, i.e. Article 6 (1) (a) of the GDPR. You can withdraw your consent at any time. The withdrawal of your consent shall be without prejudice to the lawfulness of the processing conducted under the consent prior to its withdrawal. Canpol will share your personal data with other recipients entrusted with the processing of personal data on behalf of Canpol. In addition, Canpol will share your personal data with other recipients, if required by law. Your data will not be transferred to third countries and international organisations.
How long will we process your data?
Canpol will process your personal data until you withdraw your consent for processing. What are your rights? You have the right to:
• access your personal data and receive a copy of your personal data subject to processing;
• rectify any inaccurate data of yours;
• request the erasure of your data (the right to be forgotten) in case of circumstances provided for in Article 17 of the GDPR;
• request the limitation of data processing in cases specified in Article 18 of the GDPR;
• object to data processing in cases specified in Article 21 of the GDPR;
• transfer your data processed by automated means;
• withdraw your consent for data processing at any time.

If you feel that your personal data is being processed unlawfully, you can file a complaint with the supervisory authority (UODO, ul. Stawki 2, Warsaw).

Contact
f you need additional information related to the protection of personal data or want to exercise your rights, contact us: Personal Data Officer: E-mail: iod@canpolbabies.com Canpol Sp. z o. o. with its registered office in Warsaw at ul. Puławska 430, 02-884 Warsaw.