Najważniejsze odpowiedzi dotyczące USG genetycznego

U nas w szpitalu też są już porody rodzinne, ale odwiedziny tylko w wyznaczonych godzinach

teraz już wróciły porody rodzinne i odwiedziny normalnie 

Mazia u nas przez pandemię też nie mógł być na wizycie, i trochę było smutno z tego powodu, zawsze się wypytywał co i jak. Może dlatego ze to pierwsze dziecko.. może jakby było drugie tak jak u ciebie to inaczej by to było. 

MIśkapyśka czyli już trochę luzują i na chociaż na prenatalne wpuszczą bosko ! to są niezwykłe chwile zwłaszcza jak to pierwsze dziecko i szkoda, że jednak trzeba je teraz spędzać tam samemu. Nie można tych emocji dzielić z drugą osobą. Mój mąż jak to powiedział widział wszystko w pierwszej ciąży, więc jakoś tak bardzo nie czuł się źle z tym, że nie może iść ze mną na wizytę, ale dla niego to już nie była nowość bo to było drugie dziecko

u mnie niestety tak nie było przez pandemię. Teraz za to  był ze mną na prenatalnych usg 

Według mnie to badanie to super sprawa. Pamiętam jak mój maluszek został dokładnie zbadany a ja mogłam o wszystko zapytać i rozwiać swoje wątpliwości 

w poierwszej ciąży mąż był na każdej wizycie i usg, na każde badania ze mną jeżdził, w drugiej przez pandemię nie było takiej możliwości niestety 

Ze mną też czasami włsnie mąż chodzi, bo w pierwszej ciąży to przeważnie sama jeździłam jedynie na glukozę to wolałąm jak on był ze mną