Starania o dziecko – na co zwrócić uwagę?

ja mam nieregularne i to sporo, ale test zawsze robiłam nawet przed miesiączką tak po około 27 dniach ,albo jak już się spóżniła . 

Ja jestem zdania i widzę to ,że dieta też bardzo pomaga . Zmiana trybu życia, zwiększenie aktywności fizycznej bo jednak nasze społeczeństwo mało sie rusza nie oszukujmy się. No i dieta to podstawa. Ja miałam złe wyniki nigdy nie miałam mieć dzieci lub sterydy czy hormony mi lekarz proponował na owulację juz nie pamiętam dokładnie bo w etdy jeszcze nie miałam w planach dzieci , wiec temat olałam. Potem zaczęłam dbać o siebie, o to co jem i przez 2 lata zmieniłam ogromnie swoje podejście co do żywienia i za każdym razem jedna próba i dziecko w brzuszku się pojawiało :) a jeszcze pamiętam jak płakałam gdy usłyszałam diagnozę , że będą problemy duże z zajściem i już rozważałam różne opcje takie jak adopcja, in vitro w póżniejszym czasie ,a tu bez problemowo :)

CAsamo to rozne rzecY mogą mieć wpływ nasza psychika chyba glownie stres przemęczenie;( u nas starania poszly na bok juz bardzo  dawnoa ale ostatni rok  dla nas byl pelen zmian pół roku przed zmiana nawyków zywieniowych zero cukru więcej owocow  przy intensywnej pracy elektrolity i nie wiem co było do końca przyczyny ale się udało mim jak mowie o staraniach juz nie myśleliśmy kilka lat ;) 2 tygodnie przed testem pozbylismy się wubranek dziecięcych i ciazowych ciuchów sprzątając szafki stało w pudełkach nie przeszkadzało aż w końcu przy pozadkach poszlo w kosz ;) 

A jest na receptę czy normalnie kupowałyście ?

Alamakose to super :) nie zawsze tak jest. Czasem długie starania wręcz zaczynają męczyć partnerów. Tak było u mnie, musieliśmy sobie miesiąc odpuścić takie starania bo już oboje mieliśmy dość. 

Strasznie drogi ten żel. Tańszy feminum aktiv można znaleźć w aptece :)

Ja podczas starań o dzieciątko korzystałam z takiego  lubrykantu conecieve plus. Bardzo fajna sprawa, to też na pewno nam pomogło, warto sobie sprawdzić. Wszystkie wyniki miałam w normie, ogólnie cały proces starania się miło wspominam, bardzo nas to z mężem zbliżyło do siebie i jakoś po pół roku się udało i zaszłam w ciąże :)

Ja miałam zawsze nieregularne, więc jestem ciekawa jak to będzie teraz. Bo to jednak znacznie utrudnia starania.

Ja mam w miarę regularnie miesiączki bo czasem dzień albo dwa się spóźnia ale nie robię testów dopóki nie zniknie miesiączka 

Ja jak się starałam o drugie to naszczescie za drugim razem się już udało a za pierwszym nie, obliczylam sobie dni płodne bo naszczescie miałam regularne miesiączki i jak wyszło mi że mam dni płodne to kupiłam test owulacyjny i wyszło mi że pozytywny więc zadzialalismy z mężem i po ok. 2-3tyg test wyszedł pozytywny;-) a siostra miała nieleguralne miesiączki i starała się pul roku, ja przy pierwszym synku brałam duphostan i tam też pisało że jest na regulowanie miesiączki i doradziłam siostrze żeby poszła z tym do gin. I że może dostanie to więc poszła i właśnie gin. Przepisał jej luteinę miała ją zażywać ok. 3tyg jakoś tak i po ok. 1-2mc zaszła w ciążę;-)