7 najczęściej popełnianych błędów w ciąży

Anoosk tez znam takie osoby. Zresztą  sama rozeażałam taka pracę. (Lubię  między "swoje" pieniądze  na moje wydatki 

Praca zmiana ma swoje plusy I minus. Ja chyba bym sie nie zdecydowała

Wiecie, znam wiele par które nie posylaja dzieci do zlobka i w zamian za to pracuja naprzemiennie na nocki/dniowki :)

kazdy wedlug swoich potrzeb 

Ojej ja bym się na prace w nocy nie zdecydowała 

Kobieta w ciąży jak i mająca dzieci do 6lat nie muszą pracowac na noc. W ciąży to niewskazane , a mając dzieci pracodawca nie może zmusić do pracy w Nocy. Ja pracowałam na 3 zmiany przez 10lat i lubiłam ten system pracy tylko nie miałam dzieci i tyle obowiazkow… 

Też kiedyś pracowałam na trzy zmiany i było ciężko. Najgorszy system :( najpierw dwa dni na 6 rano , później dwa dni na 14 , kolejne dwa dni to były dwie nocki. Nie zdążyłam się przyzwyczaić do pierwszej zmiany a już była popołudniowa. I po chwili nocki. Organizm całkowicie rozregulowany. A człowiek musiał stać przy maszynie całkowicie skupiony. 

Praca na 3 zmiany rzeczywiście jest bardzo ciężka. Narzeczony tak pracuje i nie jest to nic fajnego. 

Co do dzieci to szczególnie takie w wieku przedszkolnym potrafią uderzyć całkiem mocno a nie całkiem świadomie. Starsze dzieci już trochę bardziej się kontrolują, szczególnie przy obcych osobach.

Ogólnie praca na 3 zmiany jest ciężka. Nie pracowałam nigdy tak. Jedynie gdy zarywalalam nocki na studiach lub pracy gdy trzeba było coś dokończyć ale domyślałam się po znajomych, rodzinie. A co dopiero ciężarna. 

Praca z dziećmi również moim zdaniem wiąże się z ryzykiem. Nie tylko choroby ale dzieci czymś mogą uderzyć, popchnąć nie specjalnie zaszkodzić po prostu w emocjach.