Badania w ciąży

My niestety tych znajomości za bardzo nie mamy. 

W innym szpitalu jeszcze może coś by się udało chociaż.troche przyspieszyć. Ale akurat w tym jest oddzial onkologiczny, który potrzebujemy.  Leczenie mamy na szczęście rozpoczęte. Trzymajcie kciuki żeby było lepiej i przyniosło rezultaty.

Dobrze ze trafiłam na forum bo takie wieczornej/nocne pisanie i czytanie postów,  które dodatkowo pomagają w opiece nad Małym, jest dobra odskocznia chociaż na chwilę od rzeczywistości.

NIestety nasz służba zdrowia jest jaka jest ;/ opłakana ...

znajomości dużo dają i to jest prawda. Jak się nie ich to nic nie da się przyśpieszyć. U nas ciotka pracowała w PZU znajomości miała wszędzie, więc podzwoniła , załatwiła co trzeba i babcia pamiętam szła na operację na kręgosłupa w miarę szybko i do najlepszego specjalisty w okolicy 

Oj straszna diagnoza. Przykre że trzeba jeszcze czekać. Bez znajomości ciężko coś załatwić. A zapisy w przychodniach też różnie wyglądają. Ja ostatnio jak chciałam się zapisać do alergologa to termin ponad rok czekania. Jak zadzwoniłam do koleżanki to okazało się że miałam wizytę w ciągu miesiąca. Bo akurat coś się zwolniło. 

Ojjj tak... 

Ale człowiek się.przekonuje jak to jest jak sam.sie musi leczyć bardziej albo Ktoś bliski.

to jest dluzszy temat ...

Czasem I proszenie nie pomaga.

Ja myślałam- ze jak pada diagnoza nowotwór złośliwy to leczenie od ręki. Nic mylnego... kolejne konsultacje. Badania. Skierowanie na oddzial po diagnozie po ponad 5 tygodniach.  Zamiast ulżyć od razu to każą czekać :/

Znajomości się przydają ale czasem też warto ładnie poprosić i naprawdę też da się zdziałać cuda. 

a ze znajomoscia od reki wszystko :D