Ciąża i poród (573 Wątki)
Dziewczyna ... Pierwsze dziecko urodziłam przez CC ponieważ synek tracił tętno podczas porodu naturalnego, decyzja była nagła, tak bardzo chciałam rodzić siłami natury.... A teraz ponownie spodziewamy się dziecka i z każdym miesiącem mam coraz większy dylemat czy teraz w ogóle próbować jeszcze rodzić siłami natury .... Brzuch i tak już pocięty... Przy kolejnym porodzie podobno nawet poprzednie szwy po cesarce mogą się rozejść.... Oczywiście wcześniej oceni to lekarz, czy w jego ocenie mogę rodzić o własnych siłach,wiem że teraz mam prawo odmówić porodu siłami natury .... Jak czytam o nacinaniu krocza, o pęknięciach i innych konsekwencjach to zastanawiam się czy poprostu nie iść drogą którą już znam i którą zniosłam dość dzielnie
2021-07-11 23:28
Dokładnie, chociaż powiem Wam, że ja i przy 1 ciąży i teraz zakładałam/zakładam poród sn i karmienie piersią i wiecie w ogóle nie brałam pod uwagę, że mogą być jakieś problemy. Tzn nie myślałam o tym wcale, nastawiłam się, że tak będzie i już. Więc myślę, że gdyby się zdarzyły to faktycznie miałabym ciężko sobie z tym poradzić choć przecież mam z tyłu głowy, że trudno, robię co mogę najlepszego dla dziecka. No zobaczymy... Mam nadzieję, że jednak i ten drugi poród i karmienie pójdą jak za 1 razem :)
No a co do karmienia, racja nigdy wszystkim nie dogodzimy. Ja karmiłam piersią to znów słyszałam od rodziny, że mam dać mm bo się dziecko nie najada, bo ciągle na cycu wisi, bo upał itd.... Ciekawe co bym usłyszała podając od urodzenia mm :P
2021-07-11 10:40
Każdy organizm jest inny mimo że bardzo chcemy to nie możemy karmić piersią ( ale mimo wszystko warto spróbować, ale też nic na siłę nie zrobimy)
2021-07-10 22:45
Jestem tego samego zdania. Może sobie ktoś mówić będę karmic piersią a się urodzi i się zdziwi także trzeva mieć każda opcje w zanadrzu
2021-07-10 13:47
Misiombrowa moja pierwsza córka męczyła się bo miała słabe miesnie i przysynała podczas karmienia przez co nie przybierała na wadze. Dlatego musieliśmy na MM przejść. Więc też dla nas mm to zbawienie że jest dostępne
2021-07-10 11:37
Ja właśnie po 2 tygodniach straciłam pokarm... No i co miałam zrobić? Gdyby nie było mm, musiałabym chyba krowie podawać :)
nati, powinno, nie powinno. Takie są zalecenia, ale to decyzja matki, jak będzie karmić i na pewno nie powinno być nacisku na nią ze strony otoczenia, żeby karmiła piersią. Mleko modyfikowane to nie jest wcale takie zło, jak nam się dookoła wciska, chyba tylko po to, żeby matki wpędzić w poczucie winy. Dzieci na takim mleku rosną tak samo zdrowo, więc to nie jest tak, że matki karmiące mm przedkładają swoje dobro, ponad dobro dziecka.
Prawda jest taka, że niezależnie od tego jak karmisz, zawsze znajdzie się ktoś, komu to nie będzie pasowało. Dlatego trzeba robić po swojemu i się na nikogo nie oglądać.
2021-07-10 08:25
wiecie najgorzej jest powierdziec sobie chce karmic do 9mca dziecka a po 2 tygodniach pokarmu brak :) a nacisk spoleczenstwa jest gigantyczny....
2021-07-09 19:19
Dokładnie każda z Nas decyduje jak karmi. Chociaż nawet czasem bardzo chcąc nam się nie udaje.
Dla mnie dobro dziecka jest najważniejsze. Ważne że jest zdrowe, dobrze przybiera na wadze i nie płaczę. Wtedy ja też jestem szczęśliwa mama
2021-07-09 18:48
Ja po cc na zimno miałam normalnie pokarm
