Ćwiczenia w ciąży - joga ?

Ja też starałam się spacerować w ciąży. Ale np. z córką miałam ciążę zagrożoną i obowiązkowo miałam leżeć. Jednak jeżeli ciąża jest „zdrowa” to nie ma przeszkód żeby ćwiczyć. Oczywiście wszystko z głową i zawsze warto skonsultować to ze swoim lekarzem. 

Ćwiczyłam dużo przed ciążą, w trakcie ciąży nie, była to moja pierwsza ciąża i obawiałam się trochę ćwiczeń, jednak dużo spacerowałam, myśle że to pozwoliło mi szybko wrócić do formy po porodzie.  

Ja miałam ambitny plan, aby codziennie od początku ciąży robić jogę. Jednak na początku nie było takiej motywacji, bo dobrze się czułam. Z czasem jak pojawił się ból pleców, uczucie sztywności, problemy z chodzeniem zmobilizowałam się i codziennie ćwiczę ok. 20 minut, od tego czasu staram się nie opuszczać treningów, bo organizm od razu to odczuwa. Czuję się o wiele lepiej i mam więcej energii dzięki tym ćwiczeniom.

Jest sporo filmików na yt z jogą dedykowaną typowo kobietom w ciąży - mi najbardziej odpowiada joga z Gosią Mostowską, ale każdy znajdzie coś dla siebie. 

Ja sobie w ciąży rower odpuściłam 

Na rowerze jeździłam przez pierwsze miesiące. Później już sobie odpuściłam. O ile na prostej drodze pewnie mogłabym jeździć i do porodu tak na wsi jeżdżąc po wertepach jednak mocno trzęsło brzuchem. A tak to spacerowałam i ćwiczyłam całą ciążę. Nie jakoś super regularnie, ale te 2-3 treningi w tygodniu udało się zrobić. Jak miałam dłuższą przerwę to zaraz bolały mnie plecy. Poród miałam szybki, po porodzie dobrze się czułam. 

A jak się zapatrujecie na rower? Tak czy nie? 

A gdzie ją zakupiłaś ?

Ja polecam Dianę Dudziak i jej książkę / e-boook: "Zdrowa i aktywna w ciąży".
Merytorycznie książka poprowadzi Was przez aspekty związane ze zmianami zachodzącymi w kobiecym organizmie + zawiera 150 ćwiczeń, pokazanych tak, by wykonać je w bezpieczny sposób.