Ciąża i poród (557 Wątki)
Depresja, poród, pandemia
Data utworzenia : 2021-02-15 20:15 | Ostatni komentarz 2021-03-03 11:25
Kochane dziewczyny. Założyłam ten wątek, ponieważ sytuacja w której znalazła sie moja koleżanka jest trudna. Ma poważna depresję przed porodem, spowodowana trudnymi wydarzeniami w szpitalu parę lat temu (trauma po nieudanej operacji i rekonwalescencja) . Jest z nią bardzo źle a psychiatra za dużo nie pomógł mimo że to świetny specjalista. A nawet zaproponował jej leki, przy czym poinformował o ryzyku dla dziecka, przez co koleżanka odmówiła.. jedyne co jej troche pomoże to porod przy mężu. I moje pytanie brzmi : jeśli dostanie kartkę od psychiatry że zmaga się z depresją i lękiem przed szpitalem, to czy jest szansa że mąż będzie mógł wejsc na porodowke? Może któraś z Was ma taka wiedzę bo ktoś ze znajomych lub rodziny miał podobna sytuację. Bardzo ja wspieram i już szukam odpowiedzi gdzie tylko mogę. A że mamy sobie tutaj też pomagać i się wspierać to proszę i wypowiedzi lub ewentualne pomysły w tym jak jej pomóc.
2021-02-20 16:15
Mi brzuch twardnieje już od dawna. Zresztą ja już mam wszystkie objawy porodu a się rozkręcić nie umie. Dzisiaj jak wycierałem podłogi to łapały mnie co chwilę skurcze ale to nadal nie to a już miałam nadzieję.
Figa też jeżdżę samochodem, na zakupy chodzę sama, z dzieckiem do przedszkola itp.
Lauraq w zeszłym tygodniu najczęściej jak były śnieżyce to mąż zabierał córkę sam na sanki itp ale raz musiał siedzieć w pracy do nocy, więc ja poszłam z nią na mniejsze górki aby sobie podjeżdżała. Zero zadyszki. A czasem mam, że wracamy z przedszkola a mi tchu brakuje.
2021-02-20 15:17
A pamiętacie ile czasu przed porodem Wam twardniał brzuch. Albo zauważyłyście jakieś inne obiawy które wskazywały, że niedługo poród
2021-02-20 10:24
Lauraq ja ma tak samo,ale dla mnie spacer z dzieckiem to jak wycieczka. Zawsze wracam umęczona
2021-02-20 09:38
Widzicie jakie te ciaze "inne" . Ja teraz przez ten czas co tak śnieg sypal raz wyszłam do sklepu i czułam się jak po wyjściu w góry. TTe zaspy jednak dają do wiwatu. CCały chodnik jakieś 1.5km w jedną strone i miałam dość .
2021-02-20 09:31
Madzia88 ja też tak miałam, do końca ciąży chodziłam na spacery długie, jeździłam samochodem, pływałam w jeziorku :)
2021-02-20 08:17
Madzia moja Bratowa tydzień przed porodem byla jeszcze z nami górach bo mieszkaliśmy z nimi w niemczech na Bawarii do Alp mieliśmy 120 km to często się jeździło szczerze nie wiem jak ona to robiła teraz ja za to podziwiam☺
2021-02-20 07:47
Anulka no już macica ćwiczy ostro ,ale jeszcze chwila i będziesz mieć swoje cudo na rękach ❤️
2021-02-19 23:23
Jak chodzę to mi brzuch twardnieje tak na 30 sek do minuty muszę się zatrzymywać co chwilę i odpoczywać, nogi też już mi trochę popuchnely