Ciąża i poród (573 Wątki)
Zdarzyło się wam podczas korzystania z L4 w trakcie ciąży, że wezwano Was na kontrolę z ZUS lub ktoś od nich zapukał do drzwi?
Mój lekarz wystawia mi L4 tylko na okresy dwutygodniowe, bo twierdzi, że jak da dłuzsze to większe ryzyko kontroli. Co wydaje mi się nie do końca prawdą, gdyż po pierwsze w dobie pandemii, mam wrażenie że nie kontorlują i nie wzwywają, a po drugie mi cały czas wynagrodzenie wypłaca pracodawca, a potem sam rozlicza sie zusem, więc nijak nie widzę związku. A jak to u Was wygląda?
2021-03-11 21:10 | Post edytowany:2021-03-11 21:11
Anulka nie mylą tylko myślą że im się uda po prostu.
2021-03-11 19:22
Figa nie wiem jak to jest, ale no myślę, że też inaczej mogą podejść do ciężarnej , a osoby nie będącej w ciąży. Mam podobne odczucie jak Ty, ale jak jest nie wiem. Ja też nie biorę często paragonów dwa lata temu jak byłam w aptece, a była kontrola to wzięłam bo już mąż do mnie dzwonił, że byli żebym wzieła paragon, akurat miałam płacić i mówię Pani w aptece, że miałam kontrolę z ZUS teraz także paragon biorę :D była w szoku, że sprawdzają ciężarne
2021-03-11 18:27
Chodzi mi o to, że niektóre kobiety to mylą
2021-03-11 13:58
Tak, to jest zasiłek ale tak jak napisałam niżej, nie oznacza, że siedzisz w domu i masz zakaz wychodzenia przez rok...
2021-03-11 13:46
No a mi z dniem porodu kończy się umowa więc dlatego to nie jest urlop macierzyński tylko zasiłek.
Teraz i tak będę mieć zamieszania z tym
2021-03-11 11:42
Aneczka myślisz że na ciężarne nie patrzą trochę lepiej? Mi się cwydaje, że zawsze możesz powiedzieć, że byłaś u lekarza, bo coś się działo niepokojącego itp. albo gdziekolwiek. Przecież nie będę brać paragonów za każdym razem. Nigdy nie biorę.
2021-03-11 10:57
Anulka no tak na zasiłku bo urlop się ma jak się jest zatrudnionym.
2021-03-11 10:52
Ewula ma rację☺
