Ciąża i poród (573 Wątki)
9390 Odsłony
552 Komentarze
Hej dziewczyny !
Aktualnie jestem na etapie szykowania kącika dla mojej małej księżniczki. Wiadomo, jak każdej z nas zależy mi na tym aby czuła się jak najlepiej w swoim łóżeczku. Jednak w tym temacie pojawia się kilka pytań i niepewności. Co myślicie na temat poduszek dla noworodków ? Czytałam, że łóżeczko powinno być całkowicie puste ale jakoś nie mogę wyobrazić sobie jej spania na samym materacu z prześcieradłem :/
Podzielcie się swoimi przemyśleniami bądź zdjęciami łóżeczka dla swoich pociech.
2020-06-26 02:16
Gugus u mnie tez tak ze wychodizlsm z pomieszczenia i juz oczy jak 5 zl albo ogolnie kladlam na lozku zasypial i chciałam wyjsc z lozka by sobie cos porobic kiedy maluch spi i tyle razy skonczyko się to fiaskiem.
2020-06-25 23:51
Ja tak w pierwszej ciąży dużo planowałam o zakładałam jak to będzie i to prawda szybciutko się przekonałam że to co ja sobie wymyślałam a jak wygląda rzeczywistość to dwa różne światy więc teraz przy drugiej ciąży nie rozmyślałam na przyszłość. Dzieciątko szybko nauczyło się komunikować co i jak potrzebuje i bardzo szybko mnie tej "obsługi" nauczyło ale to mój świat i jak dla mnie jest na prawdę ok :)
2020-06-25 23:44
ale kto nie potrzebuje uwagi i bliskości....dzieci po prostu czują się bezpieczniej i pewniej u nas i dla mnie to zrozumiałe.wchodzą dopiero w ten swiat i poznaja wszystko.
2020-06-25 23:31
Gorzej jak dziecko 24 na dobre domaga się uwagi czy bliskości
2020-06-24 22:16
Gugus mam takie zdanie jak ty. Mówią niby że dziecko potrzebuje bliskości jak takie malutkie i nie wymusza. Jednak ja zawsze miałam wrażenie jak był taki malutki że te wymuszanie występuje u niego. Nie wiem może się mylę ale ja mam takie odczucia że dziecko od początku jest takie mądre.
No fajnie dziewczyny właśnie piszecie. Dużo sobie zakładamy będąc w ciąży. Snujemy jakieś wizję ale taka święta prawda. Dziecko weryfikuje wszystko. Oczywiście moim zdaniem do wszystkiego trzeba podchodzićz Pewnym dystansem
2020-06-24 21:55
Podpisuję się obiema rękoma pod tym co dziewczyny piszą. Dziecko weryfikuje i nie ma co planować wcześniej co będzie, ponieważ tego to nie wiadomo nigdy. Można coś sobie założyć, ale raczej podchodzić do tego "na luźno", bo możemy być bardzo zawiedzione. Różne dzieci się trafiają i przed porodem pierwszego dziecka zazwyczaj wszystko jest przedstawiane w różowych barwach, a nie zawsze tak jest. Absolutnie nie chcę straszyć przyszłe mamy, ale lepiej nastawiać się w tym wypadku na gorsze i potem być ewentualnie mile zaskoczonym
2020-06-24 21:37
Mawiają, że dziecko się nie przyzwyczaja, ale ja myślę, że baaardzo się przyzwyczaja do noszenia.
Popieram Oliwie, bo dziecko faktycznie potrzebuje mnóstwa czułości i bliskości.
Mój drugi syn mocno przyzwyczaił się do rąk, jak byliśmy chorzy w szpitalu. Przez trudności z oddychaniem musieliśmy go prawie cały czas mieć pionowo na rękach i od tamtej pory to pieszczoch na rękach numer 1.
Często mi to przeszkadza, bo w domu nie jestem w stanie nic zrobić przez większość dnia, ale wiem, że dziecko czuje się bezpiecznie.
2020-06-24 21:20
Patka to prawda
Trzeba nauczyć się rozróżniać płacz
