Ciąża i poród (440 Wątki)
Macierzyństwo po długim czasie
Data utworzenia : 2019-11-08 08:58 | Ostatni komentarz 2022-08-17 08:15
Witam. Jest jakaś mamusia, która zdecydowała się na kolejną ciążę po długim czasie? Jestem 30letnia mama i zostało 11tygodni do powitania kolejnego członka rodziny �
2019-12-15 16:04
Aiisa małymi kroczkami do przodu. A czas pokaże jak to będzie
2019-12-14 22:30
Aiisa dla Ciebie zapewne nie ma znaczenia, o jakiej porze roku dzieciątko by się urodziło. Jeśli się bardzo pragnie dziecka, a z przyczyn zdrowotnych jest to ciężkie, żeby tak się stało, to pora roku urodzenia maleństwa naprawdę nie jest ważna, bo ważne żeby się udało mieć te upragnione maleństwo.
2019-12-14 19:47
Dziewczyny czasem z tym planowaniem niektórym wychodzi. My poprostu zaczęliśmy starania żeby wyszło na wiosnę bo już nie chciałam w zimie a o kwietniu to tylko myślałam że fajnie by było. Przeciagnelo się prawie rok ale to też nie były takie starania regularnie tylko poprostu przestalismy się zabezpieczać i wyszło jak wyszło że znowu będzie styczeń. Chociaż będę robić wspólne urodziny 2 od razu :)
2019-12-14 17:06
Ja mam synka z lata i w sumie mi bez różnicy kiedy będę miała kolejne. Jednak ja zawsze zazdrościłam ludziom z lata, bo na urodziny mieli więcej możliwości, bo można zrobić ognisko, grila, albo coś innego na powietrzu. Ja jestem z zimy, plus zawsze wtedy jest post. A to dużo komplikuje jednak.
2019-12-14 11:56
Aneczka dziękuję mam nadzieję że się uda nawet ostatnio schudłam parę kg więc coś ruszyło to leczenie i moje kg oby tak dalej chciałabym ważyć 70 kg choć wiem że to mało realne ale cóż może się uda.
2019-12-13 23:55
Aiisa życzę żeby Ci się udało. A najlepiej żeby jeszcze udalo Ci się że zdrowiem ogarnąć
2019-12-13 22:56
U mnie ciężko z tymi planami liczę jeszcze ze może kiedyś się jeszcze uda dzieciątko mieć ale z tym wszystkim to utrudnione jesy po prostu choć wiadomo nigdy nie mów że się nie da bo różnie bywa nawet jak ma się obciążenie.
2019-12-13 22:13
Natinka mój synek urodził się w połowie lata i marzyło mi się, żeby drugie dziecko urodziło się albo na wiosnę albo latem. Jednak córka nie do końca była planowana, a bardziej "wymuszona"przez synka, który chciał braciszka i naciskał przez pól roku... I już wiedziałam, że się nie uda o żadnej porze roku, którą bym chciała :)