Ciąża i poród (436 Wątki)
Podkłady poporodowe
Data utworzenia : 2020-07-13 22:03 | Ostatni komentarz 2021-01-08 11:51
Dziewczyny napewno korzystałyście i podpowiecie mi, powoli zaczynam kupować wyprawkę dla siebie i dziecka do szpitala. Przy drugim dziecku te zakupy robił mąż bo ja niespodziewanie znalazłam się w szpitalu. jedyne dostępne podkłady w przyszpitalnej aptece to Bella mama, jakoś dałam z nimi radę bo często się je wymienia i są dość chłonne, aleeee nie mają paska z klejem, wiec nie trzymają się bielizny i nie mają anatomicznego kształtu, przekręcają się i wg mnie są mało wygodne. Miałyście jakieś inne które możecie polecić? Zdjęcie z internetu, srodkowe to baby ono, z prawej canpol Babies.
2020-10-14 19:56
U mnie połóg trwał bardzo krótko jestem szczęśliwa co do tego
A jeśli chodzi o powrót fizyczny to też szybko wróciłam do formy chodź lekarz mówił mi o ćwiczeniach mięśniach dna mięśnicy bo to bardzo ważne na przyszłość
2020-10-14 19:47
Polecam canpol ale te na noc, są super
2020-10-14 11:50
Fizjoterapeutka jak była u mnie po porodzie w szpitalu to bardzo ostrzegała przed podnoszeniem ciężarów i sposobem w jaki to robimy. Najpopularniejsze powikłania to obniżenie się mięśni dna miednicy.
2020-10-13 13:21
Oliwia jakie mialas problemy ?
Nie powinno się dźwigać ale takiego maluszka można podnosić nie waży dużo ale inne rzeczy lepiej sobie odpuścić . Gorzej już jak ma się starsze dziecko które trzeba podnieść to wtedy najlepiej się oszczędzać ile się da :)
2020-10-12 22:52
Canpol babies najlepsze jakie mogą być, bardzo chłonne i wygodne, delikatne. Poza tym po porodzie trzeba bardzo dbać o higienę krocza więc one spełniają te kryteria. Tylko Canpol babies.
2020-10-12 14:43
Ja niesety w obu połogach krwawiłam dużo i długo. Ale u mnie to było spowodowane małopłytkowością.
W pierwszym połogu się nie oszczędzałam, bo co ja nie dam rady? Oczywiście później zbierałam tego żniwo.
W drugim postawiłam na odpoczynek i zdecydowanie szybciej doszłam do siebie, głównie psychicznie.
2020-10-12 11:57
Ja właśnie dużo odpoczywałam, męża wykorzystywałam i głównie nie z tego powodu, że nie dałam rady, ale dlatego, że wiedziałam że nawet jak coś mogę zrobić to może mi to zaszkodzić. Dałabym radę podnieść dziecko, ale wolałam tego nie robić na początku, skoro miałam obok pomoc.
2020-10-10 16:35
Ja nawet nie czułam, że jestem w połogu to trochę tak jak okres . Dobrze się czułam , mogłam góry przenosić ale mimo wszystko jest to czas na regenerację i nawet jak się dobrze czujemy to powinniśmy odpoczywać jak najwięcej , zrobić coś dla siebie pamiętajcie o tym dziewczyny ! :)