Ciąża i poród (573 Wątki)
Całą ciąże miałam bardzo niskie ciśnienie, w zasadzie niskociśnieniowcem jestem od kiedy zaszłam w pierwsza ciążę, moje ciśnienie zawsze wynosiło ok 100/70, w ciąży jeszcze się obniżyło i zwykle wynosiło 90/60 lub ok 80/55. Wiadomo, że niskie ciśnienie w ciąży jest bezpieczne dla dziecka, jedynie nasze samopoczucie wtedy jest dość kiepskie, ale niewiele można z tym zrobić. W każdym razie cały weekend utrzymywało mi się ciśnienie na poziomie 120/60 czyli to górne sporo wyższe niż dotychczas. Czułam się źle, zawroty głowy, szumy w uszach, problemy z oddychaniem. No ale takie ciśnienie to jeszcze nie jest wg podręczników powód do niepokoju. Martwi mnie tylko ten skok.. w dodatku w czwartek obniżył mi się już brzuch dość znacznie, coraz częściej mam skurcze przepowiadające. W pierwszej ciąży brzuch mi się nie obniżył a ciśnienie miałam ciągle na stałym poziomie, więc nie mam w tym temacie doświadczenia. Myślicie że to już tuż tuż i stad takie zwirowania? Dziś wieczorem oczywiście idę na kontrol do lekarza prowadzącego co by się albo zestresować albo jeszcze spać spokojnie ;)
2021-02-02 10:32
Ewe mi wszytskie dolegliwości u lekarza przechodziły tak że chyba myślał że fantazja mnie ponosi, ale wychodze z założenia jak dziewczyny, lepiej sprawdzić
2021-02-02 10:21
miałam tu wczoraj jeszcze zajrzeć ale wrociłam bardzo późno, a tu jeszcze śniadanie ogarnąć na rano dla syna, ciuchy naszykować i zeszło. Więc tak, wg mojego lekarza ciśnienie jest rewelacyjne, w gabinecie miałam 110/68, mowil zeby kontrolować jeśli podniesie się ponad 130/140 to wtedy reagować, dzwonic albo na ip, a to że odczuwam skutki tego skoku to juz jakby ... no trudno, takie uroki ciąży. D-dimery które polacałyście mi zrobić ze względu na te sinienia - norma poniżej 500 mi wyszło 1800 - tu lekarz średnio chciał się wypowiedzieć, ale twierdził że norma dla ciężarnych w trzecim trymestrze jest do 2000, więc żeby się tym nie niepokoić, ale do karty ciąży wpisał wyniki i wpiął jako informację dla szpitala w którym będę rodzić... także już sama nie wiem czy się martwić czy nie. W każdym razie maluszek ma się bardzo dobrze, w niecałe dwa tygodnie przybrał 0,5 kg, mocno napiera główką na szyjkę, więc niewiele jej tam juz zostało i lekarz mowi zeby pooszczędzać się jeszcze dwa tygodnie, a potem juz możemy rodzić. Także zaczynamy odliczanie ;)
2021-02-02 10:05
Ewe jak po kontroli? Nic nie piszesz, wszystko się wyjaśniło?
2021-02-02 05:34 | Post edytowany:2021-02-02 05:35
Ewe doskonale rozumiem jak się czujesz. W pierwszej ciąży nie miałam bardzo wysokiego ciśnienia a i tak dostałam ispotin i fenoterol. W drugiej ciąży miałam nadciśnienie i tez dostałam isoptin. A w trzeciej miałam ciśnienie 90/65 i czułam się bardzo dobrze, ale czesto kręcilo mi się w głowie, było mi słabo, bałam się że zemdleję. Na szczęście na późniejszym etapie ciąży to minęło.
Przed porodem leżałam na sali z dziewczyną, która miała skoki ciśnienia 130/90, do 180/100 i była bardzo długo na obserwacji. Mimo leków została już do rozwiązania.
2021-02-01 23:17
Mam swoją fizjoterapeutke i już mi posklejała. Jestem umówiona już na jutro :)
2021-02-01 22:32
Lepiej podkleić tejpy, są bezpieczne i bardzo szybko można przy nich skorygować daną wadę. Więc poszukaj fizjoterapete z ukończonym kursem tajpingu i będzie dobrze.
Odpoczywaj dużo póki dzidzi jeszcze nie jest na świecie
2021-02-01 22:03
Dużo odpoczywaj. Ile się da. To już niestety poziom hard 😍 byle do rozwiązania 💪
2021-02-01 21:03
Zawsze tak robię, od samego początku kochana.
Duże obciążenie, moje wiązadła macicy są najwidoczniej trochę słabe
