Ciąża i poród (436 Wątki)
skaczące ciśnienie w ostatnim miesiącu ciąży
Data utworzenia : 2021-02-01 11:27 | Ostatni komentarz 2021-02-11 14:04
Całą ciąże miałam bardzo niskie ciśnienie, w zasadzie niskociśnieniowcem jestem od kiedy zaszłam w pierwsza ciążę, moje ciśnienie zawsze wynosiło ok 100/70, w ciąży jeszcze się obniżyło i zwykle wynosiło 90/60 lub ok 80/55. Wiadomo, że niskie ciśnienie w ciąży jest bezpieczne dla dziecka, jedynie nasze samopoczucie wtedy jest dość kiepskie, ale niewiele można z tym zrobić. W każdym razie cały weekend utrzymywało mi się ciśnienie na poziomie 120/60 czyli to górne sporo wyższe niż dotychczas. Czułam się źle, zawroty głowy, szumy w uszach, problemy z oddychaniem. No ale takie ciśnienie to jeszcze nie jest wg podręczników powód do niepokoju. Martwi mnie tylko ten skok.. w dodatku w czwartek obniżył mi się już brzuch dość znacznie, coraz częściej mam skurcze przepowiadające. W pierwszej ciąży brzuch mi się nie obniżył a ciśnienie miałam ciągle na stałym poziomie, więc nie mam w tym temacie doświadczenia. Myślicie że to już tuż tuż i stad takie zwirowania? Dziś wieczorem oczywiście idę na kontrol do lekarza prowadzącego co by się albo zestresować albo jeszcze spać spokojnie ;)
2021-02-01 20:58
Anulka a jak wstajesz z łóżka? Za każdym razem powinno przewracać się na bok i dopiero podeprzeć ręką i wstać.
Jak kichasz? Powinno też obracać się na bok i przez ramię. Itp
2021-02-01 17:59
Byłam na wizycie właśnie wróciłam. Mam też podwyższone ciśnienie jakiś skok mówił że się czym zestesowalam, zdenerwowałam. Mam naciągnięte wiązadła macicy i muszę iść nakleić tejpy albo podtrzymały mi brzuszek
2021-02-01 17:09
Pewnie już niedługo dzidzius będzie z wami 😊 daj znać jak się czujesz
2021-02-01 15:47
Ewe różne etapy ruchów mam. Są chwile, że jest spokojne, zwłaszcza rano a potem zaczyna wariować, że tak jak piszesz wszystko każda część ciała. Ostatnio nawet mąż się śmiał, że chyba mam za mały brzuszek a dziecko takie wielkie i mi dziurę w brzuchu zrobi.
Moje dziecko też od dawna główką obrócone i uciska bardzo ale ja się do tego przyzwyczaiłam i mi to nie przeszkadza. Chociaż czasem muszę się położyć na chwilę.
2021-02-01 14:04
misombrowa, moj własnie rzadko ma dzien lenia, na palach jednej reki policzę, choć zwykle do południa kiedy w domu jest cisza to jest spokojniejszy, ale i tak co jakis czas daje o sobie znać. Natomiast gdy maz wraca z pracy a syn z przedszkola i robi się zamieszanie, to maluch też wariuje, zwłaszcza na głos syna reaguje, aż czasem trudno uwierzyć skad taki maluszek ma tyle siły żeby az tak "łupać" ;)
2021-02-01 13:43
Może skoro brzuch ci się obniżył, to dziecko naciska na naczynia krwionośne i stąd masz te objawy. Serce musi nadrabiać zwiększonym ciśnieniem krwi i pracować szybciej. A że do tej pory miałaś niskie ciśnienie, to nagłe podwyższenie tak na ciebie działa. Ale dobrze, że idziesz do lekarza, wszystko pewnie się wyjaśni.
A moje dziecko ma różną aktywność, raz się wierci strasznie, a następnego dnia sobie leniuchuje, ale zawsze da znać, że wszystko ok :)
2021-02-01 13:26
Myślę że właśnie podświadomie się denerwujesz. Wiesz ciśnienie może się zmieniac w zależności od dnia. Ja też jestem niskociśnieniowcem i głowa boli jak właśnie ciśnienie mam za wysokie jak dla mnie, a dla innych książkowe.
Zapytaj lekarza ale myślę że nie ma się co martwić póki jest "w normie". Ciąża to duże obciążenie dla kobiety.
2021-02-01 13:16
Figa - właśnie o to mi chodzi, że niby w normie a czułam sie mega zle, możliwe ze jest tak ze przez długie lata organizm przywyczajony do ciśnienia dużo niższego i tak reaguje na zmiany. Co do obrzęków to wczoraj faktycznie spuchły mi stopy po raz chyba pierwszy od początku tej ciąży, w pierwszej puchły mi non stop. Jeśli chodzi o mocz, to wszystko ok, wyniki moczu mam bardzo dobre a robiłam w piątek. Morfologia też minimalnie lepsza niż ostatnio, choć szału nie ma to jednak jest poprawa.
Anulka, u mnie główka małego nisko już od kilku tygodniu, ale do tej pory szyjka się trzymała, jedynie niegododności sporo, bo to jednak ucisk, ale nie powodowało to zmian ciśnienia itd.
Co do stresu... hm moze jest tak ze jakos podświadomie już przeżywam i nie zdaje sobie z tego sprawy