Strach przed pierwszym porodem

No matka zawsze da radę i nie może wziąć urlopu:D

w Danii już znieśli obostrzenia , bo traktują to jako nie epidemie juz.

Pati no z dwójką jak ktoś chory i dzieci też to już jest kosmos. Ja pamiętam jak nasz wszystkich rozłożyło noce ciężkie, mało spaliśmy młody zaraz do szpitala ze mną, w domu córka z mężem chora. Potem wróciłam znowu córka chora , ona wyzdrowiała znowu młody szpital, potem ona chora. My mieliśmy takie miesiąc ,ze ja nie wiem jak my funkcjonowaliśmy bo dzieci non stop chore i nocki nie przespane. Na szczęście u nas każdy był rozłożony tylko nie ja, więc jakoś ogarniałam wszystko 

Niezbyt ciekawy scenariusz mam nadzieję, że nikomu się nie przytrafi. 

Mój to strasznie ciężko przechodzi każde przeziębienie :P

Tak dokładnie mamy maja duzo siły podczas choroby nie umniejszając tatusiom ale coś czyje ze gdyby oni z przeziębieniem mieli zajmować się dzieckiem to musieli by się W trakcie nieźle namarudzic napewno sa jakie wyjatki ale jednak większość panów bardzo przeżywa swoje choroby a co gdy dodatkowo chore jest jeszcze dziecko płacze marudzi a tu człowiek sam nie czuje się najlepiej  

Mazią masz rację mnie w ostatnim czasie poskładało 2 razy i o ile z jednym jakoś można sobie poradzić tal z dwójka było bardzo ciężko na dodatek czułam się fatalnie. Nie ma co się bać poprosić o pomoc nie jestesmy jakimiś cyborgami :D na szczęście mam wspaniałego partnera który zajal się dzieciakami a ja mogłam jeden dzień poświęcić na regenerację. 

Jest jakaś taka siła. Ja też rzadko choruję a teraz to ani nad katarem się nie mogłam porozczulać :D trzeba było działać :D

Też nie wyobrażam sobie być chorą przy małym dziecku, na szczęście ha choruje dosyć rzadko, mąż często ale ostatnio jak był chory to po prostu spał w drugim pokoju żeby nas nie zarażać 

Madzia masz racje  z tą chorobą mamy, ale powiem Ci ze jak mama choruje przy małym dziecku to ie zwraca na to uwagi poprostu nie ma czasu chorować;)

Nawet jak się źle czuje