Tekst na glukozę w ciąży - kiedy?

mamalaury mas zracje bo i mi mówili zenie mozna sie wysiłkować zeby jak najmneij chodzić i sie kręcić ja jak poszłam wyrzucić wacik to mi kazali siadać;) 

Nie pozwalają wychodzić jakby się coś działo, żeby być pod kontrolą bo to duża jednak dawka cukru a dla kobiet w ciąży to już wogole. U mnie w przychodni co jakiś czas wychodzi pielęgniarka i pyta się czy wszystko w porządku. Zresztą tam cały czas ktoś chodzi, że jakby się coś działo to było by widać. Wiem, że trochę czasu to trwa i się dłuży bo ale myślę, że takie jednorazowo trzeba czas poświęcić i posiedzieć. Wszystko dla dobra i zdrowia dziecka i naszego

Nie można można przyjąć kolejnego dnia ale w tym samym dniu po zwróceniu glukozy nie można powtórzyć badania i u nas właśnie trzeba było siedzieć na miejscu a co jakiś czas wychodziła pielęgniarka i sprawdzała czy się siedzi nie można było nigdzie chodzić bo to fałszuje badanie podobno taki nawet najmniejszy wysilek fizyczny 

Ja sobie wyszłam o czekałam na zewnątrz no tam też były krzesła wystawione 

u mnie nie wypuszczali, chodzi o to zeby byc pod kontrola caly czas i zeby nic sie nie stalo

nie wiem czy by nawet wypuscili ja chciałam wyjsc do samochodu gdzie był maż to też nie pozwolili kazali siedzieć w przychodni;(

Ja mam przychodnie dosyć blisko to się nawet zastanawiałam czy do domu nie pójść na czas czekania ale wolałam sama nie iść bo po tej glukozie mogłoby się słabo zrobić po drodze i to by był dopiero dramat 

Ja tak właśnie miałam w pierwszej ciąży. Glukoza na czczo mi wyszła wysoka, więc już na początku ciąży mnie ginekolog wysłał na krzywą cukrową. Wypiłam i po niecałej godzinie zwymiotowałam, więc badanie było nieważne, musiałam powtórzyć. Byłam jakoś po kolejnych 2 tyg ale już miałam swoją glukozę smakową w płynie (tak mi w lab. poradził zrobić i mocno schłodzić w lodówce), do tego prosiłam o możliwość leżenia na kozetce. I już bez problemów to przeszłam, tak samo to kolejne badanie krzywej jakoś w 3 trymestrze.

W drugiej ciąży już tylko raz badałam krzywą właśnie w 3 trymestrze i było ok, mogłam siedzieć w swoim samochodzie, więc nie miałam takiego stresu, że ludzie patrzą, pytają czy idę teraz do badania czy nie i przez to lepiej się czułam.