Tekst na glukozę w ciąży - kiedy?

Ja te prezenty świąteczne robiłam (wcale nie jakieś wypasione, a to gra, puzzle, ubrania) ale jak widziałam późniejsze podejście do mojego dziecka to zwątpiłam. Czemu ja mam wydawać kasę na czyjeś dzieci, lepiej swojemu kupić to co się potrzebuje. 

No z tymi chrzcinami to czyste jaja. Robimy teraz w niedzielę ale z 1 chrzestnym. Ksiądz nie robił problemów, powiedział, że w tych czasach to nie my jedni jesteśmy co nie mogą znaleźć 2 chrzestnych bo albo im prawo kościelne nie pozwala na to albo sami nie chcą.

Faktycznie powiem wam , że to nie tylko takie kosmiczne prezenty robi się na komunię ale i chrzciny i roczki też Wymagają od chrzestnych. 

To. Prawda kiedyś było się u kilku dzieci chrzestnym, a teraz nikt nie chce, bo na komunię trzeba dać kładą albo komputer za 4 tysiące, to co na wesele.. 

Pina u nas puszkę tez mamy jedna ale jest tam mieszanka na gofry schowana do szafki wyciągana tylko na okres sqiat stanowi dekoracje ;)

Ja chciałam kupic sobie giga  puszki takie jak sprzedają te babki pantofel ale one okolo 60 zł z ciastem wiec nie malo ;( i się tam zawsze  zastanawialam;) u nas na pierniki by się przydały bo dużo robimy;) a  jednego roku nie mialam gdzie pochować  to tak schowałam  że latem sprzątając w szafce znalazłam schowane wysoko w puszce po śliwkach;)

U nas idzie ich dużo bo zawsze córka mamy co robić przed swietami pakujemy dla babci jednej drugiej komuś tam zawsze corka zaniesie zależy kto zasłużył;)

Idziemka tk prawda kiedys to my cieszyliśmy się z przysłowiowych pomarańczy;) I zwykłej przytulanki od chętnego to czesto  słodycze jakieś kredki.kooorowanki i człowiek.sie cieszył,  jak w wakacje uskyszalam os chrześniaka że on specjalnie nie bierze bierzmowania zeby chrzestnym nie być to jak by w kurde w mordę mi dał:)

Idziemka zgadza się,dlatego ja coś chce droższego to się rodzina składa po tyle.ile.chce a ją potem kupuje,jak brakuje to dokładam.

oj święta prawda, najważniejsze to znać umiar i nie przesadzać w tym wszystkim. Teraz to nikt nie chce iść za chrzestnego/ą, bo wiedzą, że wiąże się to z tym, że muszą na jakieś okazje kupować prezent. Pamiętam jak byłam dzieckiem to cieszyliśmy się z paczki owoców, orzechów i czekolad;D a teraz niekiedy są takie propozycje , że głowa mała. 

Dokładnie tak dziewczyny ważne aby znać umiar fajnie jest dostać jakiś upominek natomiast tak jak tu piszecie jeżeli rodzina się umawia na drobne upominki to wszyscy powinni kupić drobne upominki do jakiejś określonej tam kwoty natomiast jeżeli ustalamy że robimy konkretne drogie prezenty to myślę że fajnie jest właśnie zrobić losowanie i wtedy każda osoba ma do kupienia jeden prezent dla innej osoby wydatek też jest wtedy mniejszy bo raczej nie sposób jest aby wszystkim zrobić takie porządne niespodzianki ja kiedyś w Pepco kupiłam sobie taki zestaw puszek świątecznych na pierniki i szczerze mówiąc stoją one w mojej kuchni i do niczego mi nie pasują Pasują tylko i wyłącznie w okresie świąt Bożego Narodzenia natomiast przez resztę roku są to są szkoda mi wyrzucić w jednej chowam nici w drugiej mam zakrętki w trzeciej jeszcze jakieś inne pierdółki

Najważniejsze to nie przesadzać