Ciąża i poród (573 Wątki)
Dziewczyny jestem ciekawa waszego zdania jakie macie na temat porodu . Wiadomo że jak kobieta rodzi siłami natury to się mówi urodziła itd ale jak kobieta ma cesarskie cięcie to czy też ma prawo powiedziec że urodzila?? Mówi się że to są wydobyciny moja mama miała ze mną cesarkę i ja też miałam cesarkę. Czasami boje się powiedzieć że urodziłam żeby ktoś na mnie nie naskoczyl że wcale nie rodziłam . Wiem że część osób tak uważa a dla innych nie ma to znaczenia. Z tym że to przykre że ktoś nam mówi że wcale nie urodziliśmy ale już się nie zastanowią dlaczego itd . Chętnie poznam wasze zdanie na ten temat
2019-11-23 13:56 | Post edytowany:2019-11-23 13:56
Ja sądzę że bez względu czy urodziło się przez cc czy poród sn to ciągle mówimy o urodzeniu dziecka. Nie podoba mi się inne określenie gdy chodzi o cc, to trochę jak dyskryminacja. Poród to poród :-)
2019-11-22 20:57
Natinka te co nie mają dzieci mają zawsze najwięcej do powiedzenia i zawsze niby maja racje
2019-11-22 19:44
Magicznypazur oczywiście że zawsze lepiej jest mówić jak się czegos nie przeżyło a tu trudny temat do przemyśleń. To tak jak najlepiej wychowują co którzy dzieci nie mają :)
2019-11-20 18:46
Ja napewno bym chciała wiedziec że jestem adoptowana ale czy bym chciala poznać swoich biologicznych rodziców to nie wiem
2019-11-20 17:54
No to, jak dany człowiek przyjąłby taką wiadomość, zależy tylko od niego samego. W sumie ciężko jest do końca przewidzieć, jakbyśmy się zachowały, czy byśmy chciały poznać biologicznych rodziców, czy nie. Łatwiej się o tym mówi, gdy się nie jest w takiej sytuacji. Ja np. nie wiem, jakbym się zachowała i czy chciałabym wiedzieć. Raczej nie.
2019-11-19 17:47
Magicznypazur i takie podejście jest najlepsze ale nie każdy ma taki charakter żeby podejść "na luzie"
2019-11-19 01:00
Magiczny pazur i ma rację i nie bo dużo zależy z jakiego powodu zostało dziecko oddane bo niekiedy powód nie jest taki że to patologia a np mama oddała bo nie była w stanie wychować dziecka tzn zapewnić mu warunków albo sytuacja była w domu nie dobra tzn np nastolatka 16 lat w ciąży a rodzice nie chcieli dziecka a że ona nie miała praw by decydować bo jest niepełnoletni a ojciec dziecka np też nie był albo uciekł bądź inny jakiś powód to wyszło jak wyszło i matka dziecks musiała się rozstać z dzieckiem mimo że wcale tego nie chdiala bywają takie sytuacje.
2019-11-18 13:20
Dużo zależy od tego jak dziecko przyjmie taka wiadomość. Plus jaki ma kontakt z rodzicami adoptacyjnymi
