Ciąża i poród (573 Wątki)

Urodziłam dziecko czy tak mogą mówić mamy po cięciu ?

Data utworzenia : 2019-01-27 22:22 | Ostatni komentarz 2021-01-11 11:40

8507 Odsłony
488 Komentarze

Dziewczyny jestem ciekawa waszego zdania jakie macie na temat porodu . Wiadomo że jak kobieta rodzi siłami natury to się mówi urodziła itd ale jak kobieta ma cesarskie cięcie to czy też ma prawo powiedziec że urodzila?? Mówi się że to są wydobyciny moja mama miała ze mną cesarkę i ja też miałam cesarkę. Czasami boje się powiedzieć że urodziłam żeby ktoś na mnie nie naskoczyl że wcale nie rodziłam . Wiem że część osób tak uważa a dla innych nie ma to znaczenia. Z tym że to przykre że ktoś nam mówi że wcale nie urodziliśmy ale już się nie zastanowią dlaczego itd . Chętnie poznam wasze zdanie na ten temat

Dodaj komentarz

Strona: 1 .. 54 55 56 57 58 .. 61

Sortowanie:

2019-02-01 22:28

Megg, podoba mi się Twój przykład. Więc sięgam po kolejną kostkę gorzkiej (wmawiam sobie, że tylko dlatego ją jem bo ma magnez) :) U nas w szkole rodzenia zajęcia były przeprowadzone fachowo i znakomicie: położna zadała pytanie na wstępie o to, która z nas może mieć cc i dostarczała informacji na oba tematy. Mówiła sporo, rzeczowo, podawała przykłady (często zabawne i przerysowane ale dzięki temu zapadły mi w pamięci). Mimo to po cesarce uważam, że nikt nie jest w stanie nakreślić nam tej sytuacji, po pierwsze: każda z nas przeżywa operację inaczej, po drugie każda z nas ma inny charakter i psychikę i jedna od razu właśnie w baby bluesa bo ma poczucie, że nie daje rady, a inna położy się z dzieckiem i będzie odpoczywać - oczywiście lepiej wyjdzie na tym ta „wyluzowana”, ale prawda jestvtaka, że nie ma się co przejmować sprzątaniem czy gotowaniem bo najlepsze momenty szybko mijają i warto je wykorzystać w pełni

2019-02-01 21:56

Pati tak, temat wątku jest taki jak przytoczyłaś i tu raczej wszystkie byłyśmy zgodne, że poród przez cc nie jest czymś gorszym niż ten siłami natury, natomiast w pewnym momencie któraś z dziewczyn zakwestionowała to czy kobiety mogą mieć wybór w jaki sposób urodzą, w jakim (konkretnym) dniu i nawet za ile i to od tego momentu rozwiązała się burzliwa dyskusja. A w zasadzie to chyba wszystko rozbija się o te 6tys ;) Ja dałam przykład ze swojego środowiska, a MichuNi napisała o swoich doświadczeniach i obserwacjach. Nie mogę podejrzewać ze kobieta którą mijam na klatce pije i pali skoro nie widziałam jej z papierosem i nie słyszę odgłosów libacji za ścianą. Każda z nas ma inne doświadczenia i dokonuje innych wyborów. Nie można komuś zakazać jedzenia czekolady bo będzie miał zaparcia - to wybór każdego z nas i każda z nas odczuje jego konsekwencje. A jakie będą zalety a potem wady zjedzenia tej czekolady to nauczy nas na przyszłość.

2019-02-01 21:29

Megg temat bardziej dotyczył tego czy kobieta może mówić po cięciu że urodziła tak samo jak kobieta z porodu naturalnego. A nie czy mamy wybór czy nie . A to że obracamy się w towarzystwie odpowiedzialnych kobiet to wcale nie znaczy że na klatce obok czy kobieta która mijasz nie pali i pije w ciąży . Ja osobiście znam taka kobietę ona na dodatek brała narkotyki jestem z nią na cześć i czy to znaczy że się obracam w takim towarzystwie ?? Qazz u mnie też tylko położna mówiła i porodzie naturalnym nie było wzmianki jak wygląda cesarskie cięcie , ona bardziej mówiła o tym co chciała miałam takie wrażenie .

2019-02-01 20:55

MichuNi a no obracam się w takim środowisku gdzie kobiety są wyedukowane, podejmują odpowiedzialne decyzje, nie piją i nie palą w ciąży i nie płacą za cc na życzenie ;) a skąd Ty znasz przypadki kobiet które piją i palą w ciąży i przy tym życzą sobie cc nie czytając uprzednio nic na ten temat? Poza tym dziewczyny nie zapędzajmy się w kozi róg, bo temat dotyczył tego czy kobieta powinna mieć wybór, No wiec powinna go mieć czy nie? Jakie są konsekwencje to już każda z nas musi przewidzieć i przemyśleć co dla nas i dla dziecka dobre. Bo idąc tym torem myślenia to powiedzmy czy zakup domu w polu powinien być z góry zakazany, bo nie da się do niego doprowadzić prądu? Czy pozostawić wybór kupującemu, który woli spędzać wieczory przy świecach i kominku? i powinien wiedzieć lub doczytać o konsekwencji braku prądu w domu? Nie mówmy o wadach cc, bo porody sn tez je maja, np niedotlenienie okołoporodowe. Temat tego nie dotyczył, tylko tego czy kobieta może mieć wybór i zrobić cc na życzenie, a wiedzę o konsekwencjach powinna zdobyć sama, nie mówmy o skrajnych przypadkach, bo patologiczna rodzina nie zapłaci 6 tys za cc na życzenie ;) Trzymajmy się tematu podjętej dyskusji.

2019-02-01 20:08

Wiesz Megg, historia kolezanki niegodna pozazdroszczenia, ale to nadal dowod anegdotyczny, a zatem zupelnie niereprezentatywny; podobnie jak fakt, ze starszy syn przyszedl na swiat przez ciecie cesarskie i wszystko jest ok. Brzmi to troche jak teksty babc, tak przeze mnie uwielbiane, typu \"ja nie karmilam piersia i zyjesz\", \"bylas odpieluchowana na rok i jakos nie widze zebys z tego powodu cierpiala\" czy \"a ciebie wsadzalam do chodzika i nic ci nie jest\" ;) No coz, dla mnie to nie dowod. Wole zaufac nauce i statystyce, ktora takie zaleznosci bada i udowadnia.

2019-02-01 18:00

Niestety, w mojej szkole rodzenia nie było ani słowa na temat CC. Wszystko było tylko na temat porodu naturalnego. Większość plakatów u lekarzy też przedstawia poród naturalny. Dużo osób myśli, że cesarka to tylko zwykły zabieg, pójście na skróty, ponieważ mało gdzie, mówi się jakie poważne konsekwencje się z tym wiążą, a prywatne kliniki też nie informują, że po CC bardzo długo dochodzi się do siebie, ani że poród naturalny jest korzystniejszy dla dziecka.

2019-02-01 17:54

Nie wiem w jakim srodowisku sie obracasz, Megg, ale z moicj doswiadczen i obserwacji wynika, ze Twoje zalozenia sa zwyczajnie bledne. Zakladasz, ze kazda przyszla mama czyta, jest swiadoma i dokonuje przemyslanych wyborow. Moze jest tak w sporej czesci spoleczenstwa, jednak jest tez taka czesc, ktora pije i pali w ciazy (juz pomijajac te sytuacje patologiczne gdzie takie zachowanie jest spowodowane zwyczajnie tym, ze kobiecie nie zalezy na dobru dziecka, ale sa tez kobiety ktore wierza, ze lampka wina to zadne zagrozenie), jest tez taka czesc ktora nadal wierzy ze zjedzenie bigosu przy kp to gwarantowana kolka u dziecka... no nie, nie mozna tu mowic o wyedukowaniu i swiadomosci w podejmowaniu decyzji. Moim zdaniem nie. Nie mam na ten temat zadnych wynikow badan, ale rzeczywiscie sa wysuwane takie teorie, o jakich wspomina zamarancza. Hipoteza opiera sie na tym ze ciecie cesarskie zaburza te gospodarke hormonalna (ktora jest o powstawanie baby blues podejrzewana) w dodatkowy sposob; do tego dochodzi argument o tym ze dla wielu matek ciecie cesarskie jest przezyciem ciezkim, bolesnym, zarowno fizycznie - na co czesto nie byly przygotowane -jak i emocjonalnie. Ale ten aspekt chyba w wypadku cc na zyczenie mozna pominac.

2019-02-01 17:51

Mam koleżankę, która pierwsze dziecko (7 lat temu) urodziła przez cesarkę. W grudniu rodziła siłami natury, bo tak wybrała, bo mówią, że podobno tak lepiej. Po 48h od odejścia wód, męczarni i braku zainteresowania lekarza (miała wykupioną położną) urodziła w końcu przez cc bo nie miała już siły dłużej znosić bólu, stresować się czy z dzieckiem wszystko dobrze. Po cc nie czuła się najlepiej, ale po dwóch tygodniach jak to sama określiła: „już śmigała”, mówiła że cc to pikuś przy porodzie sn. Żałowała, ze od razu nie umówiła się na planowany termin, oczedziłoby jej to stresu, nerwów i wysokiego ciśnienia pod koniec ciąży.

Strona: 1 .. 54 55 56 57 58 .. 61

Pokaż: 8 16 24

Ciąża i poród (573 Wątki)

Urodziłam dziecko czy tak mogą mówić mamy po cięciu ?

Data utworzenia : 2019-01-27 22:22 | Ostatni komentarz 2021-01-11 11:40

8507 Odsłony 488 Komentarze

2019-02-01 22:28

2019-02-01 21:56

2019-02-01 21:29

2019-02-01 20:55

2019-02-01 20:08

2019-02-01 18:00

2019-02-01 17:54

2019-02-01 17:51

8507 Odsłony
488 Komentarze