Wyprawka dla noworodka – 8 rzeczy, których nie warto kupować

Bluzy z kapturem też w tych małych rozmiarach praktycznie nieużyte. Ale to też dostaliśmy  

Ja dzisiaj zrobiłam przegląd kolejnego rozmiaru bo dostałam od szwagierki sporo rzeczy i już widzę że części tego (rozmiar 80) może się okazać że nie założymy. Albo założymy raz.

A niechodkow mam mega dużo ale przez to że uwielbiam jako dopełnienie stylizacji młodej. Teraz mieliśmy dużo imprez więc co prawda były zakładane do zdjęć czy kościoła ale jakoś tam mi się to podoba. A dotrwałam ostatnie pary na wyprzedaży w Pepco. 

Miałam to szczęście, że dużo ciuszków dostałam od rodziny i mam pełno też tych zbędnych bluz, niechodków, niedrapków w idealnym stanie ;) Pieniędzy na to nie wydałam, wiec nie będzie żal że nie założę :)

U nas niedrapki też przeleżały nieużywane. Podobnie niechodki. Dostałam kilka par a nie założyłam ani razu. Kupiłam jeansy, które ubrałam raz dosłownie na chwilę. Ciężko było je ubrać i strasznie ograniczały ruchy. Dostaliśmy też pełno takich ładnych spodni, których prawie nie zakładam. Legginsy są zdecydowanie wygodniejsze. Ochraniacz do łóżeczka mamy, bo dostaliśmy razem z łóżeczkiem, ale leży schowany. Przy pierwszym dziecku łatwo jest kupić rzeczy, które w praktyce okazują się być kompletnie niepotrzebne.

Ja to nawet nie lubię zakładać takich dresów co mają na górze sznureczek bo mi się wydaje że będzie niewygodnie jak maluch na brzuszku 

Dokładnie jeansy i swetry a w szczególności bluzy z kapturem zupełnie nie przydatne eydaje mi się tak nawet do roku czasu poki dziecko jeszcze samo nie chodzi trzeba stawiac na wygode nie wyglad

Oj z tymi ubraniami to ja też tak mam że myślę sobie (ale dopiero po fakcie ) że za dużo kupuje i nie zdążę wszystkiego założyć a syn już wyrasta :O

U nas jeszcze dużo czapeczek sie nie przydało i uważam ze ogólnie kupiłam za dużo tych ubran 🤣