Zachcianki w ciąży

Oj znam ten ból. Mnie też raz złapało, najpierw dzieciaki, później mąż, a później ja w ciąży, na szczęście jakoś przeżyłam. 

To ja miałam grypę żołądkowa w 5msc i to jeszcze z 3 letnim synem.. Jaki to był koszmar… Ja ledwo zylam, syn jakoś lepiej to zniósł, ale mimo wszystko w ciąży to jest ciazko bardzo , jeszcze z dzieckiem razem..

Ja miałam grupę żołądkowa na początku. Wtedy też mocno męczyły mnie mdłości wiec gdyby nie to że córka dużej wcześniej wymiotowała to ciężko było by poznać że to grypa heh . Nie no . Zaczęło mi się w nocy i wymiotowałam mocno w przeciwieństwie do próbnych młodości. Ale nic fajnego naprawdę :D dzień wyjęty z życia . A jescze wlasnie pameitsm że byłam sama z dozrckiem w domu i musiałam jakoś funkcjonować . Na minimalnych obrotach ale musiałam . Okropny dzień 

Ogolnie przy grupie żołądkowej trzeba sie nameczyc a co dopiero w ciąży 

Współczuję 

Mnie grypa żołądkowa dopadła jakoś w 6 miesiacu ciąży. Oj to było. Chyba najgorsza w życiu.. pamiętam nigdy mnie tak nic nie bolało że nie mogłam się ruszać z tego napinania się ciągłego i zero sił żeby wstać z łóżka. Trochę elektrolity ratowały ale pamiętam do dziś. 

Jejku ja pamietam jak na Wielkanoc zjadłam 12 talerzy żurku i wszyscy się ze mnie śmiali :D ale wtedy wchodził jak nic inni, cały dzień jadłam żurek. I teraz tez mam smaka ;)

No ja mdłości miałam pierwsze 3 miesiące ...potem już ok. Ale w drugim trymestrze niestety córka zaraziła mnie grypą żołądkową ,więc też byłam wtedy kilka dni nie do życia :o 

Oj to ja tez nie zapomnę jak na Wielkanoc po żurku wylądowałam w kibelku najgorsze co mogło być hehe