Zęby w ciąży i krwawiące dziąsła

Może i tak już taki 2 latek to sam chce latać 

Pina podobnie uwazam ale moja to tej bliskosci potrzebuje hyba nonstop ;) a jak zaczyna plakac na rekach to tylko dlatego ze pupa boli od noszenia ;)

Z wiekiem wszystko się zmieni. Raczej nikt już nie nosi na rączkach 2 latków :) 

Mój wiadomo jak potrzebuje tej bliskości to przyjdzie wystawi  rączki  żeby go wziąć przytulić chwilę ponosić A wydaje mi się że dość dużo Był noszony jak był mniejszy i koniec końców jakoś bardzo się nie przyzwyczail  Ja również  jestem zdania  że dziecko chcę Tyle noszenia na ile potrzebuje być z nami blisko a jedno dziecko potrzebuje bardziej drugie mnie i to nie jest tak że dziecko się przyzwyczaja tylko po prostu Potrzebuję tej bliskości z daną osobą mój właśnie zaczyna poznawać świat na całego bywają sytuację że sama Muszę wziąć go na ręce żeby było szybciej i sprawniej Gdzie są przemieścić bo wszystko wkoło interesuje potrafi skupić swoją uwagę na przykładowo Kamieniach na podwórku do tego stopnia że gdybym w końcu go  nie wzięła to nigdy nie doszły byśmy do celu

Mazia zaraz będzie śmigał u nas od tygodnia próby raczkowania są 

Zmiana pasty do zębów.

Oj te raczki ;) dzieciaczki mega szybko sie fo nich przyzwyczajaja a potem potrafia o to noszenie zabiegac;)

Terazmama haha mój raczkuje chodzi przy meblach, ale taxi mama i tak jest najlepszym środkiem transportu :D więc ten :P liczę , że właśnie jak sam ogarnie chodzenie to będzie łatwiej bo na razie no mama nosi i są wrzaski by brała na ręce jak najczęśćiej, ale mój syn to totalna przylepa