Ciąża i poród (433 Wątki)
Znieczulenie - zwalczanie bólu porodowego
Data utworzenia : 2020-06-20 17:11 | Ostatni komentarz 2021-01-31 15:20
Co Wam najbardziej pomogło podczas porodu farmakologiczne sposoby zwalczania bólu czy jednak sposoby niefarmakologiczne ?
2021-01-11 13:23
Ja kilka krotnie korzystałam z polewania sie pod prysznicem jeszcze przed pojsciem na salę porodowa tam siedziałam juz ja piłce co nie mogę powiedzieć że łagodzilo bol bo w piłce nie o to chodzi wlasnie wręcz przeciwnie piłka na pobudzac do częstszych i silniejszych skurczu które przyspieszają porod wiem ze szpital w którym rodzilam dysponuje również aparatem tens ale jakoś nie skorzystalam pod koniec mialam okropne bóle krzyzowe ale już jakoś nie myslalam o tym aby złagodzić bol tylko byle jak najszybciej urodzic
2020-08-13 11:51
Pierwsze godziny skurczów, potem podanie okscytocyny znosilam godnie, sądziłam ze to już max jaki jestem w stanie znieść i ze już gorzej nie będzie, no ale niestety chyba póki się tego nie przeżyje to trudno sobie ten bol wyobrazić, polozna miała problem z nacięciem krocza, rzekomo mam „stalowe mięśnie” a do tego syn postanowił urodzic się jako „myślicie” czyli z raczka przy główce. Porod zapamiętałam na długo długo :) ale jak ze wszystko z czasem się człowiek oswoi, zapomni, przede mna drugi, wiec skupiam się na tym ze przeżyć trzeba, wyjścia nie ma :)
2020-07-11 18:17
Ja sama byłam ciekawa jaki to może być ból jak ja po całodziennych skurczak nie wiedzilam jak się nazywam ale skończyło się cc też bolało ale pewnie nie tak jak przy porodzie sn.
Moniczka mnie też bardzo się podoba :)
2020-07-11 16:41
Moniczka a szczególnie te krzyżowe, nie dość, że brzuch to jeszcze krzyże :o
2020-07-11 13:25
Pati, różni się.Ja przy poronieniu też miałam bóle i skurcze, jednak nie da się porównać do tych prawdziwych przy porodzie sn.Są o wiele potężniejsze.
2020-07-11 09:46
Pierwsze słyszę nawet nie wiedziałam że takie piłki są do dyspozycji i potrafią uśmierzyć ból .
Ból jest mi obcy bo miałam cesarkę , jednak przy poronieniu miałam normalnie skurcze , parte ale ból na pewno się różni .
2020-07-11 02:39
Haha niekonicznie SN musi być cierpieniem ale fakt to ma sens dzięki temu wysiłkowi pojawia się nowa istotka na świecie i to jest piękne magiczne itd.
Figa jeśli masz tens to warto zabrać a nóż się przyda jelsi w szpitalu nie mają tylko nie wiem jak z wniesieniem na salę u nas np wszystko trzeba było zostawić w szafce na kluczyk zamykanej na porodówce i jedynie telefon można było mieć i wodę.
2020-07-10 13:45
Rena, może i tak choć te znieczulenia wszelakie nie zawsze działają tak, jakby się chciało. A poród sn to jedyny ból , który ma sens- podoba mi się to stwierdzenie ;)