Konkurs "Pięknie być Mamą"

Cytując klasyka: "w życiu piękne są tylko chwile..." Gdy pierwszy uśmiech swojego dziecka widzisz już na usg, oczekując na jego narodziny, nic więcej nie potrzeba, w jednym momencie zdajesz sobie sprawę jak pięknie być mamą. Zuziu, czekamy na Ciebie! :) 

Zdecydowanie pięknie jest być mamą. 

Choć nie jest to łatwa rola, bardzo wymagająca i odpowiedzialna, to daje też mnóstwo satysfakcji. Bycie mamą pokazuje mi codziennie jakie mam wady i nad czym muszę jeszcze popracować, by być najlepszą dla tych małych istotek. By móc nauczyć ich swoim przykładem odpowiednich wartości. 

Dzieci to niesamowici nauczyciele. Dzięki nim poznaję i odkrywam samą siebie, nauczyłam się dostrzegać i mówić o swoich potrzebach, które zaspokojone pozwalają mi z energią zajmować się pociechami. Dzieci to też takie małe iskierki, które zapalają we mnie radość z małych rzeczy, pozwalają bez skrupułów wrócić do tej beztroski z własnego dzieciństwa, doceniać to co wokół mnie - piękno przyrody, niesamowity świat, odkrywać go na nowo. Pozwalają też na szczery, głośny śmiech, szaloną zabawę na placu zabaw i ponowne korzystanie z huśtawek bez ograniczeń.

Tak, lubię rolę mamy. Lubię widzieć swoje własne przemiany, postępy, to jak przestaję przejmować się zdaniem innych a skupiam na tym co ważne dla mnie i dla moich dzieci, to jak potrafię powiedzieć "nie" innym osobom, by wybrać to co służy moim dzieciom i mojej rodzinie. 

I przede wszystkim za piękne uważam to, że jako osoba, która w dzieciństwie dużo podróżowała ze swoimi rodzicami, mogę teraz jako mama zabierać dzieci w te same miejsca, bądź odkrywać zupełnie nowe, poznawać wraz z nimi bliższe i dalsze okolice, zarażać miłością do zwiedzania, do aktywności fizycznej a jednocześnie przy tym zaspokajać moją potrzebę podróżowania i uzupełniać swój własny kubeczek energii.

Dzień dobry!
Czy pięknie być mamą? 
Oczywiście, że tak! 
Wiem jak dużo nas kosztowało - dosłownie i w przenośni - by stanąć przed szansą zostania rodzicami. 
I mimo, że jest jeszcze dość wcześnie - bo to dopiero nasz 2 miesiąc ciąży - to już wiem, że właśnie tego w naszym życiu brakowało, by było PIĘKNIE! 
Rozmowy nad imieniem, przeglądanie wózków, ubranek, akcesoriów, meblowanie (na razie tylko w głowie) mieszkania...
Czekaliśmy długo by wreszcie być w tym momencie naszego życia. 
Dostrzegamy rzeczy, na które wcześniej nawet nie zwracaliśmy uwagi. 
A to dopiero początek! 
Już jest pięknie, ale gdy pojawi się na świecie - dopiero wtedy zacznie być jeszcze piękniej! 
Te wspólne chwile w trójkę... to spełnienie naszych marzeń!

Pozdrawiam wszystkich rodziców! :)

Czy pięknie być Mamą? To najpiękniejsza rola w moim życiu :) Bardzo pięknie jest nią być. Już sama świadomość, że jest na świecie istota, która jest częścią mnie powoduje, że robi się ciepło na sercu. Bycia Mamą nikt nie uczy i ciężko sobie wyobrazić z czym to się wiąże jeśli się nie ma dzieci. W moim przypadku – mimo bezpiecznego, komfortowego życia, kochającego partnera i wspaniałej rodziny i przyjaciół w pewnym momencie życie stało się puste i brakowało tej małej istotki, która by roztaczała swój blask i czasem bardzo dobitnie zaznaczała swoją obecność. Dopiero, gdy urodził się syn mogłam śmiało powiedzieć, że od teraz życie nabrało kolorów i odpowiedniego rytmu. 
Bycie Mamą pozwala nie tylko uczyć wszystkiego tego małego człowieka, ale też od pierwszych chwil ciąży uczy walki, pokory, cierpliwości i najbardziej tego, że nie zawsze da się wszystko przewidzieć i kontrolować, bo macierzyństwo zaskakuje i nie ma jednej złotej rady na wszystko. Pięknie jest być Mamą, bo można oglądać świat oczami dziecka i uczyć się go na nowo. Zachwycić się listkiem ruszającym się na wietrze, kształtem chmury, mieć frajdę ze skakania po kałużach, śpiewać na całe gardło wśród obcych ludzi, liczyć kropki na biedronce czy ratować ślimaka przed rozjechaniem przez samochody. Można się zastanawiać dlaczego pies szczeka i kot miauczy i mieć przy tym masę śmiechu. Można razem robić ciasto i nie przejmować się tym, że rozbite jajko trafiło poza miskę albo że kuchnia wygląda jakby właśnie przeszła przez nią burza śnieżna, bo przypadkiem mąką zaczęła latać ;) Bycie Mamą pozwala cieszyć się z drobnych rzeczy i nie przejmować bałaganem. Pozwala ustalać na nowo priorytety – dużo ważniejsze stają się np. wygłupy po szkole niż odkurzanie mieszkania. Bo te drobne, niby nic nie znaczące chwile czy gesty tworzą wspomnienia i więź na całe życie.

Bycie Mamą pozwala poczuć się wyjątkowo, bo już nie jest się "tylko" żoną, partnerką, córką, wnuczką, przyjaciółką, pracownikiem – jest się Mamą, a słowo to ma potężną moc i znaczenie. Jest się czyjąś Mamą. Istotki, która kocha nas bezwarunkowo i bezgranicznie nam ufa. Kocham momenty, w których mogę się w 100% skupić na dziecku. Kocham to jakim jest ono wrażliwym człowiekiem. Kocham jak robi mi niespodzianki i rysuje piękne laurki lub przynosi mi kwiatki. Kocham patrzeć w jego oczy tak czyste i ufające. Uwielbiam momenty, w których czuję, że nasza relacja działa w dwie strony – czasem przez drobne gesty jak przyniesienie mi ulubionych maskotek, żeby mi towarzyszyły w zdalnej pracy i milej mi leciał czas. Uwielbiam pokazywać mu nowe miejsca. Uwielbiam przysiąść gdzieś i podziwiać z nim piękne widoki – pola rzepaku, morze, zachody słońca. Czuję wtedy, że są to magiczne momenty, takie nasze i tylko nasze, których osoba postronna nie zrozumie...

Niedługo zostanę Mamą po raz drugi – wkrótce do syna dołączy córeczka. I mogę powiedzieć, że jestem szczęściarą, bo dzięki temu mam wszystko. Pięknie być Mamą. Czasem bardzo trudno, ale pięknie. Bo słyszeć z ust małego człowieka – "Kocham Cię Mamo, dobrze że jesteś" to coś najpiękniejszego na świecie...

Czy pięknie być Mamą? To najpiękniejsza rola w moim życiu :) Bardzo pięknie jest nią być. Już sama świadomość, że jest na świecie istota, która jest częścią mnie powoduje, że robi się ciepło na sercu. Bycia Mamą nikt nie uczy i ciężko sobie wyobrazić z czym to się wiąże jeśli się nie ma dzieci. W moim przypadku – mimo bezpiecznego, komfortowego życia, kochającego partnera i wspaniałej rodziny i przyjaciół w pewnym momencie życie stało się puste i brakowało tej małej istotki, która by roztaczała swój blask i czasem bardzo dobitnie zaznaczała swoją obecność. Dopiero, gdy urodził się syn mogłam śmiało powiedzieć, że od teraz życie nabrało kolorów i odpowiedniego rytmu. 
Bycie Mamą pozwala nie tylko uczyć wszystkiego tego małego człowieka, ale też od pierwszych chwil ciąży uczy walki, pokory, cierpliwości i najbardziej tego, że nie zawsze da się wszystko przewidzieć i kontrolować, bo macierzyństwo zaskakuje i nie ma jednej złotej rady na wszystko. Pięknie jest być Mamą, bo można oglądać świat oczami dziecka i uczyć się go na nowo. Zachwycić się listkiem ruszającym się na wietrze, kształtem chmury, mieć frajdę ze skakania po kałużach, śpiewać na całe gardło wśród obcych ludzi, liczyć kropki na biedronce czy ratować ślimaka przed rozjechaniem przez samochody. Można się zastanawiać dlaczego pies szczeka i kot miauczy i mieć przy tym masę śmiechu. Można razem robić ciasto i nie przejmować się tym, że rozbite jajko trafiło poza miskę albo że kuchnia wygląda jakby właśnie przeszła przez nią burza śnieżna, bo przypadkiem mąką zaczęła latać ;) Bycie Mamą pozwala cieszyć się z drobnych rzeczy i nie przejmować bałaganem. Pozwala ustalać na nowo priorytety – dużo ważniejsze stają się np. wygłupy po szkole niż odkurzanie mieszkania. Bo te drobne, niby nic nie znaczące chwile czy gesty tworzą wspomnienia i więź na całe życie.

Bycie Mamą pozwala poczuć się wyjątkowo, bo już nie jest się "tylko" żoną, partnerką, córką, wnuczką, przyjaciółką, pracownikiem – jest się Mamą, a słowo to ma potężną moc i znaczenie. Jest się czyjąś Mamą. Istotki, która kocha nas bezwarunkowo i bezgranicznie nam ufa. Kocham momenty, w których mogę się w 100% skupić na dziecku. Kocham to jakim jest ono wrażliwym człowiekiem. Kocham jak robi mi niespodzianki i rysuje piękne laurki lub przynosi mi kwiatki. Kocham patrzeć w jego oczy tak czyste i ufające. Uwielbiam momenty, w których czuję, że nasza relacja działa w dwie strony – czasem przez drobne gesty jak przyniesienie mi ulubionych maskotek, żeby mi towarzyszyły w zdalnej pracy i milej mi leciał czas. Uwielbiam pokazywać mu nowe miejsca. Uwielbiam przysiąść gdzieś i podziwiać z nim piękne widoki – pola rzepaku, morze, zachody słońca. Czuję wtedy, że są to magiczne momenty, takie nasze i tylko nasze, których osoba postronna nie zrozumie...

Niedługo zostanę Mamą po raz drugi – wkrótce do syna dołączy córeczka. I mogę powiedzieć, że jestem szczęściarą, bo dzięki temu mam wszystko. Pięknie być Mamą. Czasem bardzo trudno, ale pięknie. Bo słyszeć z ust małego człowieka – "Kocham Cię Mamo, dobrze że jesteś" to coś najpiękniejszego na świecie...

Fajnie jest być Mamą. Pięknie. Najlepiej. Dzięki swoim dzieciom przeżywam dzieciństwo na nowo. Przy nich pozwalam sobie więcej. Razem z nimi tarzam się na dywanie wśród lego, biegam boso po trawie i do upadłego bawię się w berka. Ponownie odkrywam świat, odpowiadając na tysiące pytań “A po co, a dlaczego”. Moja miłość do nich sprawia, że mogę funkcjonowaćć, choć nie dosypiam od trzech lat. Dziś w ciągu doby potrafię pracować, nosić, pocieszać, gotować, sprzątać, wyganiać spod łóżek przerażające pająki, bawić się w kałuży, i z anielską cierpliwością znosić awantury o kanapki pocięte w trójkąty, kiedy on chciał w kwadraty. Ta miłość towarzyszy mi w każdej sekundzie życia, i będzie towarzyszyć mi już przez całe życie. Piękna jest ta bezinteresowna miłość.
 

.

Mogłabym powiedzieć, że odkąd na świecie pojawiła się moja pociecha zmieniło się dosłownie wszystko. Nagle nasza doba się wydłużyła! Ma więcej niż 24 godziny, a to jednak wciąż za mało! Uwierzycie ? To od jej narodzin odkryłam, że niemożliwe jest możliwe. 
Pięknie jest być mamą mimo 365 nie przespanych nocy (i tak, tak dalej żyję), hektolitrów wylanych łez (ze szczęścia, strachu, miłości, bezradności, złości, bez powodu, bo się uśmiechnęła), posmakowaniu zimnej kawy (już je prawie polubiłam, ale tylko prawie). Pięknie jesty być mamą, mimo,że zamieniłam siłownię na bieganie (łapanie dziecka) i eleganckie ubrania na rozciągnięty dres (umorusany mlekiem i gilem), znoszę z dumą bunty (zwalam to na wiek) i zamiatam stopą zabawki. Zamiast obiadu w restauracji (bo gdzie jadać jak się nie umie gotować?) przeniosłam się do kuchni, żeby w wieku 30 lat nauczyć się gotowania ogórkowej. Spotkania towarzyskie wymieniłam zaś na prasowanie, noszenie, pocieszanie, wyganianie spod łóżka potworów, szukanie kasztanów, wspólne kolorowanie i kłótnie, bo batonik się połamał nie w tym miejscu, co miał się połamać. 

Nie żyję już marzeniami, wakacjami. Nie odliczam do urlopu tylko do jutra. Aby wstać i przeżyć dzień na nowo. I dlatego właśnie pięknie jesgt być mamą, bo mimo wszystkich tych zmian, nie oddałabym ich za nic w świecie. Nie oddałabym za nic, tych przytulasów i brudnych rączek na każdej nowo wypranej bluzie, obślinionych buziaków i zapachu ciepłych stópek. A gdy słyszysz "mamo, jesteś taka piękna" to mija całe zmęczenie i cieszysz się, że to akurat Twój świat wywrócił się do góry nogami.

I w końću podczas swojego macierzynstwa uwierzyłam w "UZDRAWIAJĄCE DMUCHNIĘCIE." Kiedy moja córka uderzy się np. w kolano, a mnie akurat nie ma przy niej, wystarczy oznajmić że mama dmuchnie jak wróci. W dodatku ta moc jest dziedziczna, kiedy mnie coś zaboli, słyszę od mojego dziecka że mi podmucha. I wiecie co ? DZIAŁA !<3 
PIĘKNIE JEST BYĆ MAMĄ, kiedy bierzesz pierwszy raz na ręce swoje dziecko i czujesz się jak superbohaterka, który właśnie rozpoczyna swoją najważniejszą misję – macierzyńswo!
PIĘKNIE JEST BYĆ MAMĄ robiąc zwyczajne rzeczy, które dla mojej córki wydają się ponadprzeciętną supermocą! Za każdym razem, kiedy naprawię popsutą zabawkę lub zakleję plasterkiem starte kolano - wzbudzam podziw.  
PIĘKNIE JEST BYĆ MAMĄ, bo mogę bawić się kolejką, pistoletami, samochodzikami, lalkami (i to takimi, o jakich w dzieciństwie nawet nie marzyłam), hodować żółwia, grać w piłkę... i nikt nie powie, że się wygłupiam albo leniuchuje. 
PIĘKNIE JEST BYĆ MAMĄ z powodów miliona, zwłaszcza gdy mina mej córki zadowolona! PIĘKNIE JEST BYĆ MAMĄ > to daje siłę,  według mej córeczki, nigdy się nie mylę. PIĘKNIE JEST BYĆ MAMĄ > to napędza do działania, od małego ją uczę manier i dobrego wychowania. PIĘKNIE JEST BYĆ MAMĄ, nawet jak adrenalinę mą podnosi, „Mamusiu” ! Tak ładnie, z oczkami jak u kotka prosi. Adoruje, przytula i sprawia, że dzień jest wyjątkowy, ja zawsze wiem, jak sprawić by jej czas był odlotowy. PIĘKNIE JEST BYĆ MAMĄ > dumą napawa, mówię Wam dziewczyny, fajna to sprawa. Dzięki Niej mój świat jest piękniejszy, a każdy mój problem- wydaje się mniejszy. Mógłbym tak opowiadać bez końca o naszym początku, jednak by nie stracić całkiem tutaj wątku… Powiem tylko że córka ma mą miłością największą, a spotkanie z Nią - w mym życiu rzeczą najlepszą!  <3