Tak pięknie być mamą.
Odkąd jestem mamą, nie wyobrażam już sobie życia w pojedynkę. Nie znaczy, że życie bez dzieci jest gorsze, ale doświadczając takiej dawki codziennej miłości, nie chciałabym już do niego wrócić. Bycie mamą to także obowiązki, odpowiedzialność, ciągłe zmartwienia (nawet gdy dziecko śpi), ale dostajemy tyle w zamian, że te troski szybko odchodzą w niepamięć. Poznajcie 21 powodów, dla których super jest być mamą. :)
1. Otrzymuję ogromną dawkę bezwarunkowej miłości. Zwykłe Mamo, kocham Cię w wykonaniu dziecka potrafi zmieniać mój świat i sprawiać, że wszystkie problemy tracą na znaczeniu.
2. Mam kolejną osobę do kochania, obdarowywania, dbania, przytulania, rozmów, śmiania się…
3. Życie nabiera nowego, głębokiego sensu. Zaczynam dostrzegać, że nie ma w nim losowości, a wszystkie puzzle układają się w jedną całość.
4. Od momentu narodzin dziecka wszystko się zmienia…. na lepsze. Przestaję być w centrum ja i moje potrzeby, choć o nich nie wolno mi zapominać, ale ważne jest to drugie życie, za które odpowiadam. Tuż po narodzinach mojego synka, mój światopogląd zmienił się diametralnie. Nagle sprawy, które były dla mnie ważne, jeszcze dzień wcześniej, zwyczajnie przestały mieć tak duże znaczenie.
5. Prowadzę ciekawe rozmowy o życiu. Dzieci potrafią zadawać przedziwne i okrutnie logiczne pytania, na które nie znamy odpowiedzi. Na przykład: Mamo, czy Bóg ma pseudonim?, Czy w Niebie będę mógł grać do woli, i nie będzie mi to szkodziło?. Warto rozmawiać z dziećmi na poważne tematy, sami dowiadujemy się z nich o sprawach, na które wcześniej nie zwracaliśmy uwagi.
6. Przypominam sobie tabliczkę mnożenia, zasady ortografii i interpunkcji, uczę się przyrody i rozpoznawania nut.
7. W domu nigdy nie jest smutno.
9. Nigdy też nie panuje zupełna cisza (choć ta czasem się przydaje). Gdy zapada, oznacza, że synek robi coś, czego mu nie wolno.
10. Mam świetną wymówkę, gdy chcę iść do kina na bajkę, wesołego miasteczka, czy zjeść watę cukrową.
11. Uczę się beztroskiej radości, o której z biegiem życia skutecznie udaje mi się zapominać.
12. Zauważam jak ważna jest szczerość. Dzieci nie mają hamulców i nie wiedzą, że czegoś nie wypada. Mówią to co widzą, myślą i czują. Podczas budowania prawdziwej relacji z drugim człowiekiem, taka szczerość jest ważna.
13. Odkrywam świat oczami dziecka. Uwielbiam jego wyczekiwanie na Św. Mikołaja, pierwszy śnieg, urodziny, wakacje, pierwszą kąpieli w jeziorze. Przypomina mi o małych rzeczach, które czynią mnie szczęśliwą.
14. Gdy mam gorszy dzień, wystarczy, że przytulę się do synka i od razu czuję się lepiej.
15. Otrzymuję laurki i kwiaty zebrane przed domem.
16. Dziecko uczy mnie cierpliwość i opanowania. Oj, bywają dni, kiedy muszę walczyć ze sobą, by nie powiedzieć o jedno słowo za dużo.
17. Mam świetny powód, by przygotować na śniadanie naleśniki, które mogłabym jeść codziennie, ale…
18. Mam też genialne powody, by zadbać o zdrowe odżywianie.
19. Nigdy nie czuję się samotna.
20. Uwielbiam nasze poranne i wieczorny rytuały, przytulanie i walanie się w pościeli, łaskotki, wieczorne rozmowy i śniadania w łóżku.
21. Mam pomocnika podczas gotowania, szczególnie pieczenia ciast. Mój synek uwielbia pomagać w kuchni, to nic, że potem mam więcej sprzątania, liczy się czas spędzony