Nowe artykuły w serwisie

Tak dopytuje bo raz zamroziłam i dałam właśnie takie chwile po wyjęciu z zamrazrki i nietstey drożdżówka nie wyszła :(dzięki za rady :*

hmm jak nie mroże, to wyciągam i dodaje do zaczynu takie prosto z lodówki, nie czekam aż złapią temperature pokojową, jedynie co to potem ciasto do wyrośniecia odstawiam w ciepłe miejsce i w sumie jeszcze nie zdarzyło mi się żeby nie wyszło, ale mozliwe że nie znam wszystkich tajników obchodzenia się z drożdzami :)

Figa drożdże muszą mieć temperaturę pokojową więc jak się zarozi to trzeba je rozmrozić 

Figa - zawsze rozmrażam, ale przy drożdżach to trwa dosłownie chwile, wiec czasem jak sie zagapie i na ostatnią chwilę wyciągne to kłade gdzieś w ciepłym miejscu i mam wrażenie ze po 10 minutach niecałych są juz ciepkowate ;) 

Ale moj maż raz nie ogarnął i do pizzy dodał mrożone, po prostu wkruszył je do wody i mąki zaraz po wyjęciu z zamrażalnika i o dziwo ciasto też wyszło ;) mozliwe ze gdyby miało to być mega wysokie drożdzowe z owocami, to jednak by nie poszło, ale pizza nie jest jak widać wymagająca 

Musi być temperatura pokojowa. Drożdże pracują wlasnie w takiej temp :) 

Ewe a jak mrozisz to potem dodajesz takie zamrożone do zaczynu czy wcześniej rozmrażasz? 

ja drożdże też mrożę od czasów kiedy w marcu/kwietniu zaczęło brakować w sklepach ;) ale suchych używam i jeśli chodzi o pizze to wydaje mi sie ze z tych instant wychdozi mi lepsza, z kolei bułeczki etc lepiej z tych świeżych

ja jutro pieke chleb z twarogu w tm