Plecak dla mamy czy torba?

U mnie dzisiaj pierwszy raz plecak się sprawdzał w terenie i to intesywnie, bo musiałam napakować tyle rzeczy, bo i jedzenie, ubrania na przebranie i inne drobiazgi. I tak uważam, że najlepsze w nim to ten wygląd w kwiatuszki. Jest słodki, ale kobiecy.

Ewę ciesz się bo córka naładuje cały plecak nie da rady podnieśc i denerwuje się 

mój syn na szczęście nie ma takich zapędów, plecak w kwiaty nie dla niego :) więc moj czeka grzecznie w szafie na pierwsze wyjście, a dobrze się składa, że go mam, bo niestety torba od wózka odmowiła posłuszeństwa, zamek do wymiany, a pasmanteria jedyna w miescie - nieczynna :P wiec idealnie na czasie 

Plecak jak na razie to przejeła córeczka. Pakuje do niego książki, swoja wodę i inne rzeczy.

U mnie też szaleństwa to z tatusiem, ale jednak mama jest częściej więc też czasami musi zaszaleć.

dokładnie, nie ma co szaleć, bo tu już nie chodzi tylko o nasze zdrowie i bezpieczeństwo, więc rowery, sanki i inne wariactwa zostawiam mężowi :) 

U mnie też synek na śniegu głównie z tatą się bawi. Lepiej poczekać trochę aż tata wróci z pracy, niż w ciąży szaleć a potem do szpitala trafić. Na sanki i inne wygłupy najlepszy plecak

Nie no w ciąży to logiczne że nie można sobie na ciągnięcie sanek pozwolić.