Konkursy i promocje (304 Wątki)
Zabawki w łóżeczku tak czy nie?
Data utworzenia : 2020-03-31 22:07 | Ostatni komentarz 2020-05-03 21:26
3779 Odsłony
79 Komentarze
Witam, przychodzę do was z poradą i zapytaniem „zabawki w łóżeczku” temat sporny, ponieważ jedni rodzice twierdzą, że jest to miejsce typowo do spania powinno tam być wygodnie przestronnie, żeby nie zasłaniało dziecka, A nie „zgraciarnia” krótko mówiąc, ale z drugiej strony patrząc na różne portale społecznościowe widać na zdjęciach mam, że ich dzieci mają zabawki w łóżeczku tak samo większość zabawek dla niemowląt jest do przywieszenia czy przywiązania na szczebelki łóżeczka sama mam kilka takich zabawek tak samo karuzela przecież nie patrząc to także jest zabawka hmm, A wy jak uważacie? Nasze łóżeczko wygląda tak jak na zdjęciu poniżej A wasze?
2020-04-02 13:49
O książkach pod nóżki bym nie pomyślała. Jakoś wydaje mi się, całe łóżko by chodziło. ja pod sam materac podłożyłam koc i dopiero niedawno go wyjęłam, bo już praktycznie synek nie ulewa.
Aiisa, masz rację. Nigdy nie wiemy kiedy dziecko się czegoś nowego nauczy. Może w nocy nauczyć się obracać i wtedy do tragedii blisko.
2020-04-02 13:33
Dlatego widzicie jak łatwo i bez zbędnego wydawania pieniędzy można zastąpić te " niezbędne" rzeczy ;) Zamiast klina można użyć książek ;)
2020-04-02 12:06
Nam położna poleciła podłożyć książki pod dwie nogi łóżeczka zeby miał troszkę wyżej właśnie ze względu na ulewanie
2020-04-02 12:01
U nas np jak maly byl maly to ta poduszke podkladalam pod materac z racji ze ulewal chcialam mu zrobić lekka gorke ale tez to nie pomagalo i szybko zrezygnowalismy z tego pomyslu ala klina.
Moj mlody spi ze swoim reniferem pozwalam mu bo go lubi czasem wymienia na misia ma też w lozeczku doczepiona zabawke z pozytywka do tego kocyk sobie lezy i kolderka w lato zamienie kolderke na kocyk bo często sie odkrywal latem bo za gorąco pod kolderka więc dawalam mu cieniutki kocyk do przykrycia.
2020-04-02 11:47
U mnie narazie w łóżeczku jest miś i na nim przewijak ale córcia zadko śpi w łóżeczku
2020-04-02 10:29
Aiisa masz rację mogę się zgodzić z Tobą
2020-04-02 09:45
Megg takie mamy prawo dopuszczaja takie foteliki z normami ECE R44 04 tzn ze sa jakieś tam testy zderzeniowe z przodu przy 50 km na h i z tylu przy 30 i można takich uzywac zgodne jest z norma europejska ale fakt najbezpieczniejsze to one nie sa i zwykle nazywa sie je antymandatami.
Olaaxd to ze produkuja nie znaczy ze bezpieczne niektórzy chca miec wssystko jak z katalogu stad tez takie wynalazki co nie znaczy ze sa bezpoeczne. Tzn maja okreslone atesty itd ale i tak dziecko moze sie przeczolgac uwoerz ze nie bedziesz sie nawet spodziewac a maluch zrobi sobie obrot czy przeczolga sie albo przewroci dzieci często w najmniej spodzieaanych momentach pokazuja swoje nowe umiejętności.
Tojaaga tez sie zgadzam ze podusia dopiero po 2 roku u nas do 2 bylo bez poduchy w końcu synus sam nam zabieral poduszki z lozka wtedy mu dalismy ta z zestawu z kolderka plaska poduszke dopiero.
A co do zabawek jak juz dziecko starsze tak po roku juz to często pluszaka lubi miec do tulenia niekiedy to po 2 roku dopiero roznie bywa i mysle ze na jednego takiego pluszaka mozna pozwolić do spania wcześniej pewnie pieluszka spelnia taka funkcje.
2020-04-02 09:27
Też uważam, że to, że produkują świadczy tylko o tym, że jest podaż. A nawet specjalnie wmawiają nam takie potrzeby, bo to pięknie wygląda i niby bezpieczne. Ja wolę jak pisałam mieć poobijane dziecko, ale żywe. I grzechotki, czy świecący pluszak czasami lądują w łóżeczku, ale potem są zabierane.
AgaK, zgadzam się w 100%, u mnie też tylko jest materac, prześcieradło i kołderka już. Na początku był kocyk. Poduszeczkę mam taką płaską, nawet bardziej niż ze zdjęcia, ale jeszcze czeka w szafie, bo była w komplecie z kołderką. A karuzelka u mnie się pojawiła jak już był synek, bo mąż nie mógł się oprzeć w sklepie