Konkursy i promocje (304 Wątki)
Zabawki w łóżeczku tak czy nie?
Data utworzenia : 2020-03-31 22:07 | Ostatni komentarz 2020-05-03 21:26
3781 Odsłony
79 Komentarze
Witam, przychodzę do was z poradą i zapytaniem „zabawki w łóżeczku” temat sporny, ponieważ jedni rodzice twierdzą, że jest to miejsce typowo do spania powinno tam być wygodnie przestronnie, żeby nie zasłaniało dziecka, A nie „zgraciarnia” krótko mówiąc, ale z drugiej strony patrząc na różne portale społecznościowe widać na zdjęciach mam, że ich dzieci mają zabawki w łóżeczku tak samo większość zabawek dla niemowląt jest do przywieszenia czy przywiązania na szczebelki łóżeczka sama mam kilka takich zabawek tak samo karuzela przecież nie patrząc to także jest zabawka hmm, A wy jak uważacie? Nasze łóżeczko wygląda tak jak na zdjęciu poniżej A wasze?
2020-04-02 08:34
Ja podobnie jak Megg, uważam,że są produkowane bo ludzie kupią przysłowiowo wszystko.Ja jestem zdania,że jak dziecko jest malutkie to im mniej w łóżeczku tych cudowności tym lepiej ;) Te wszystkie pierdoły nie są niezbędne do prawidłowego rozwoju a wręcz przeciwnie, mogą zaszkodzić.Można dziecku podać, pokazywać, zabawiać ale nie zostawiać na stałe w łóżeczku.
2020-04-02 06:35
Megg co do fotelika to akurat mamy z najlepszymi atestami z cybexa ... Co do warkocza ja jestem za tym że jak dziecko jest malutkie nie ma możliwości przewoercenia się w jego stronę to jak najbardziej może być warkocz nie musi służyć tylko i wyłącznie jako ochraniacz do łóżeczka ...zakupy robiliśmy z panią którą jest doświadczona w tej dziedzinie i ona nam wszystko doradzala dla nas tak jak przypuszczam dla każdej matki jest czy powinno być bezpieczeństwo jest najważniejsze
2020-04-02 01:18
Olaaxd niestety nie mogę się zgodzić z tym że gdyby warkoczu były niebezpieczne to nie byłyby produkowane. Taki jest rynek: jest popyt, jest podaż. Foteliki antymandaty nie są bezpieczne i też są produkowane, jak ktoś niedoczyta to kupi najtańszy i bez testów...
2020-04-02 00:51
Żadnych ochraniaczy, żadnych zabawek, baldachimów -kurzozbieraczy, baa nawet poduszka nie jest wskazana dla dziecka. Pamiętam jak wyglądało nasze łóżeczko, gdy czekało na noworodka. Łóżko, materac i prześcieradło. Wszyscy się dziwili co tak pusto. I nie twierdzę, że nie podobają mi się warkocze, duże pluszaki, kolorowe ochraniacze - podobają. Niestety względy bezpieczeństwa są dla mnie dużo ważniejsze.
Ps. Poduszkę dla dziecka powinno się mu dać do spania, jeśli samo sobie weźmie do łóżeczka, zrobi to świadomie, czyli ok. 2 roku życia. Wcześniej nie jest potrzebna maluchowi.
2020-04-01 22:26
W łóżeczku mojej córeczki jeżeli chodzi o zabawki to tylko karuzela i jedna taka pluszowa pozytywka przypięta do szczebelków nic poza tym. Żadnych misiów i tego typu rzeczy. Ogólnie teraz jest tak że jak ja tam położę to zaraz jest w druga stronę i na brzuszku więc obecnie raczej się tam nie bawi ale jak już tam jest to dam jej dodatkowo grzechotkę lub dwie i chwilkę się pobawi za nim wyląduje na brzuszku. Jeżeli chodzi o mnie to w łóżeczku mam tylko podusie i kołderke a ochraniacz dopiero zawiązałam teraz kiedy mała się obraca w kółko bo wkłada rączki i nóżki w szczebelki
2020-04-01 22:18 | Post edytowany:2020-04-01 22:39
Rena w moim łóżeczku dziecko chociaż opanuje przekracanie się to i tak nie ma szans żeby zbliżył się do warkocza, kupują rzeczy dla synka kierowaliśmy się w pierwszej kolejności bezpieczeństwem poradami doświadczonych osób ... przecież nikt dla dziecka nie chce źle, A tak na zdrowy rozsądek gdyby ten warkocz był taki zły to był by on produkowany?Jeśli warkocz jest odpowiednio zabezpieczony i w odpowiedniej odległości to jak najbardziej, przypominam że również zdarzały się przypadki ze dziecko włożyło rączkę czy nozke między szczebelki i skończyło się to urazem! Już nie wspomnę że były przypadki gdy dziecko włożyło główkę i skończyło się to tragicznie! Najważniejsze aby przy dziecku być czujnym i uważnym!
2020-04-01 22:12
Rena może pluszak jest w nóżkach,dziecko zajmuje nawet połowę łóżeczka więc niczym to nie grozi
2020-04-01 22:08
Ja jestem za zabawkami które się mocuje do łóżeczka, czyli karuzela, czy takie specjalne przywieszane na szczebelki. Inne jakos nie bardzo. Generalnie ja córce nie wkładam zabawek do łóżeczka i nie zostawiam jej na dłużej w łóżeczku, bo przekręca się od razu na brzuszek i wkłada nóżki między szczebelki. Więc to nie jest miejsce dla nas na zabawę. Zdecydowanie wolimy bawić się w innych miejscach.