Ból piersi - zastój pokarmu

Niewyobrażalna tragedia :(( bardzo współczuję tej kobiecie, to musiały być dla niej mega trudne miesiące, bo z jednej strony żałoba a z drugiej trzeba myśleć o małej istocie pod sercem, że trzeba być "pozytywnym" I troszczyć się o dobre samopoczucie,dietę itd 

Tak naprawdę różnie bywa, jakby tak patrzeć to i młodzi zostawiają dzieci. Jak choćby wczoraj czytałam, że to pierwsza rocznica wypadku na kopalni tu niedaleko nas. A odeszli faceci naprawdę młodzi, kilku w naszym wieku, znajomi męża czy w ogóle gdzieś tam po rodzinach co znaliśmy. I też znajoma ze szkoły została wdową, w tym roku ma 32 lata i 8 czy 9-miesieczna córeczkę, czyli tak naprawdę nawet nigdy tatusia nie poznała bo zginął wcześniej.

Myślę,że każda z nas właśnie ma z tyłu głowy, że zawsze się coś może wydarzyć.. wiadomo, że nawet mlodzi rodzice zostawiają dzieci, bo giną w jakiś wypadkach czy zabiera ich choroba, ale jeśli miałabym wybór to podobnie jak Wy, w pewnym wieku już starałabym się nie być w ciąży, jeśli by się nie udało wcześniej to widocznie tak miałoby być  :) 

Ja osobiście też bym się bała późno rodzić :) Zawsze mówiłam sobie ,że do 35 mogę mieć :) Ale to tylko moje odczucia skupiające się typowo na mojej osobie ,bo znam kobiety po 40 co świetnie zniosły ciąże i są super mamami :) Ja po prostu chyba nie miałabym już na tyle sił :) 

Masz rację niby nieco ryzykowne ,ale nie myślę tym tropem ,bo miałam znajomą ,która niestety po 30 odeszła zostawiając 3 dzieci :( W tym jedno półroczne. Bardzo przykre ,ale i takie sytuacje mają miejsce :(

Koleżanki (30lat) ojciec został ponownie ojcem w wieku 55lat i zmarł po 3 latach zostawiajac małą córkę.. wydaje mi się,  że do 45lat jeszcze można pozwolić sobie na dziecko, a później to trochę ryzykowne 

w tym wieku to jednak wnuki a nie dzieci 

TerazMamma nooooo :) ale chyba mając tyle lat co ona to wolałabym już nie mieć dzieci  :) 

właśnie każdy ma inaczej