Czy dziecko się najada?

A słyszeliście o dyschezji niemowlęcej? Jest ona często mylona z kolka niemowlęca

No niestety czasami tak bywa.. Chciała byś pomóc, nosisz, przytulasz a dziecko i tak placze 

Mazia to duża ulga dla matki wiem coś o tym choć trochę możesz odetchnac

No Paula to może u nas był ten sam problem,że nie najedzony był nie wiem,ale widzę mocna poprawę przez co jets łatwiej. Jasne zdarzają się okropne dni i noce ,ale to nie wjst codziennie już . Ja padałam jak codziennie wieczorem po 2-3h nosiłam,a on i tak się darl

Mazią to super że zmieniło się na plus. Może nawet szybciej zacznie Ci noce przesypiać

Najważniejsze że jest już dobrze

Mazia u nas było podobnie na piersi męczarnia a na butelce nie to samo dziecko. W końcu najedzony i przesypiał nocki. A tak oboje się męczyliśmy.  Ja się stresowałam on marudził.  Później nie chciał złapać piersi a odkąd przeszliśmy na butelkę problem placzu po jedzeniu przestał istnieć. Napił się i spal a nie budził co godzinę. 

Dzięki dziewczyny za zrozumienie!

Powiem Wam,że odkąd jest butelka i częściej mm już praktycznie ciągle bo resztki ściągam to jest spokojniej. Nie ma już godzin krzykow, noszenia. Nie siedzę już z nim do północy czy karmienia nocne nie trwają więcej niż godzine. Zje idzie spać no jest problem odbiciem przez co to się wydłuża,ale nie drze się w nocy już godiznami przez co oboje jesteśmy spokojniejsi i ja wyspana w pewien sposób.

Jasne dalej się budzi co 2-3 h ale nie ma już tego noszenia i krzykow. Ja już byłam na etapie,że jak on się budzil i miał jeść to się bałam ile godzin znowu będę nosić i uspokajać