Ulewanie- cały czas ulewa

ja Wam powiem, że jak idę do ośrodka gdzie chodzę do prywatnych lekarzy to nie noszą masek. Ostatnio też miałam biopsję wchodzę w masce, a babka na wstępie do mnie, że to tylko dla mnie jak chce nosić bo oni nie noszą czyli mój wybór :) do pediatry idę też nie noszą. 

Za to jak idę do internisty mojego to babka od rejestracji zagradza się ławkami by być te 2 metry od niej. Maska obowiązkowo bo nie zapisze i nie wpuści lekarka do gabinetu. MIałam anginę i gorączkę to zaraz szybko już test na covid dostałam. Tu sie boję jak szalone , ze czymś się je zarazi

Madzia to super że ośrodek tak do tego podchodzi żeby ci pacjenci zdrowi z chorymi się jednak nie mijali super u nas nikt na to nie wpadł a też mi się wydaje że nie zdało by to raczej egzaminu 

U mnie w przychodni przyjmuje jeden lekarz ale osobno są godziny dla zdrowych w osobno dla chorych dzieci. Pamiętam sytuację że byłam na szczepieniu z maluchem i jakoś się wszystko przeciągnęło. Przyszła kobitka z chorym dzieckiem za wcześnie to pielęgniarka jej zwróciła uwagę że przyszła za wcześnie a teraz są przyjmowane zdrowe dzieci. 

Co do maseczek to u każdego lekarza u jakiego byłam musiałam mieć założoną. Jedynie u dentysty nie co trochę mnie zaskoczyło bo jednak placówka medyczna i w poczekalni byłam pewna że wszyscy będą mieć założone. Z drugiej strony raczej nikt chory do dentysty nie chodzi. 

a to prawda, ja tez czasami sie dziwie jak ktos ma w sklepie maseczke ubrana :D no ale skoro czuje sie bezpieczniej to niech tam sobie nosi. jeszcze rok temu nie można byłe bez tego normalnie funkcjonowac wiec jak ktos chce to prosze bardzo. 

U nas nie zauważyłam żeby ktoś nosił w szpitalu czy przychodni 

Olaleksandra wtedy co byliśmy z mężem w szpitalu opisem Ci szczerze że ja jako jedyna miałam maseczkę ale wiesz byłyśmy na sorze i nie wiem z czym tam ludzie przychodzą i nic nie chciałam złapać ale jak byłam odebrać mu wyniki z rezonansu poszłam już bez mam wrażenie że ludzie bardziej są w szoku jak ktoś ma ta maseczkę niż jak idzie bez 

Ja też nie noszę maseczki jak idę do przychodni na wizytę do lekarza, jikt mi jie zwraca uwagi a jeśli hy tak było to zawsze mam w torebce maseczkę 

Kurde w szpitalu czy w ośrodku to nie testowałam żeby nie zakładać maski bo wychodzę z założenia że idę na chwilę i jak ktoś ma się czepiać to już wolę założyć niż się z kim kłócić o taką głupotę