Karmienie piersią (259 Wątki)
Wsparcie dla mam, które dzielnie kp
Data utworzenia : 2020-11-11 21:22 | Ostatni komentarz 2021-01-10 04:32
Cześć jestem tu nowa i młoda ale synek ma juz 4miesiące więc już coś mogę opowiedzieć o naszym kp. W pierwszych dobach była tragedia, synek duży (4215g) i głodny a ja po cc i laktacja dobrze nie zaskoczyła. Obecnie synek waży 8215g i skończone 4miesiące a jesteśmy tylko na kp. Moim zdaniem jeżeli mama jest zdeterminowana to nie powinna się poddawać i przejść na mm, na początku zawsze jest ciężko ale jesteśmy mamy i damy rade ze wszystkim �
2020-12-03 12:15
Najrozsądniej jest nie słuchać takich ludzi, którzy mają za dużo do powiedzenia. Co oni mogą powiedzieć wtedy kiedy wychowywali swoje dzieci 20,30, 40 lat temu. Człowiek zapomina po roku co się działo, a co dopiero po 30...
My się kp już prawie 4 miesiące, czas leci, ale szczerze mówiąc opadam z sił. Wprawdzie córka nie jesr problematycznym dzieckiem, ponieważ szybko załapała i nie wisiała na piersi godzinami, ale jestem już tym wszystkim zmeczona.
2020-12-03 12:13
Najrozsądniej jest nie słuchać takich ludzi, którzy mają za dużo do powiedzenia. Co oni mogą powiedzieć wtedy kiedy wychowywali swoje dzieci 20,30, 40 lat temu. Człowiek zapomina po roku co się działo, a co dopiero po 30...
My się kp już prawie 4 miesiące, czas leci, ale szczerze mówiąc opadam z sił. Wprawdzie córka nie jesr problematycznym dzieckiem, ponieważ szybko załapała i nie wisiała na piersi godzinami, ale jestem już tym wszystkim zmeczona.
2020-12-03 12:02
myśle że tu też nalezy brać pod uwagę własne samopoczucie w takiej sytuacji, o depresję łatwo, a podanie buteli to nie koniec świata
2020-12-02 22:05
Najrozsądniej jest nie słuchać takich ludzi, którzy mają za dużo do powiedzenia. Co oni mogą powiedzieć wtedy kiedy wychowywali swoje dzieci 20,30, 40 lat temu. Człowiek zapomina po roku co się działo, a co dopiero po 30...
My się kp już prawie 4 miesiące, czas leci, ale szczerze mówiąc opadam z sił. Wprawdzie córka nie jesr problematycznym dzieckiem, ponieważ szybko załapała i nie wisiała na piersi godzinami, ale jestem już tym wszystkim zmeczona.
2020-11-27 16:40
Ja też nigdy nie rozumiałam tego. Ale ludziom się nie dogodzi. Ludzie, którzy mówili mi, że nie dam rady karmić przy 1 córce. Potem mówili, że jestem jakaś dziwna, że nie chcę karmić 2.
Pierwszą karmiłam 1 rok. Drugą karmię już pół roku i myślę, że jeszcze chwilę pokarmię.
2020-11-25 16:29
Nie dziwie się bo to są trudne wybory. Ale nie ma co sie trspic bo kazdy wybor bedzie dobry :)
2020-11-15 16:45
DoNiWe, pewnie gdyby mój synek podchodził co pół godziny na kp to też pewnie czułabym frustrację.Mój potrzebowała piersi tylko do drzemki raz dziennie i na wieczór do spania i czasem 2-3-4 razy w nocy.
2020-11-15 13:31
moniczka oczywiście ze jestes dumna z tego.ja syna karmiłam 2 lata,córke rok a teraz juz karmie 15 miesiecy i nie zapowiada się koniec.Oczywiście dłuzej niż 2 lata nie planuje bo juz teraz troszkę odczuwam frustrację jak mała podchodzi co pół godziny by podoić.ale również nie przejmuję się gadaniem,robię to co uważam za dobre dla mnie i dziecka.opinia innych nie wpływa na moje decyzje
Madzia zdazaja sie i takie dziecii siłą rzeczy nie da sie nic na siłę....