Karmienie butelką (118 Wątki)
Odkąd urodził się synek używamy sterylizatora elektrycznego z Canpolbabies. To urządzenie, bez którego nie wyobrażam sobie funkcjonować, zwłaszcza karmiąc butelkami, które należy regularnie wyparzać. Moje pytanie brzmi jak długo sterylizowałyście/wyparzałyście butelki i akcesoria swojemu dziecku? Czy do końca ich używania? Czy może kiedy dziecko było starsze po prostu wystarczyło zwykłe mycie bez konieczności sterylizowania?
2022-07-26 14:55
Mazia właśnie bo gołąb się wszystkim kojarzy z tymi z ulicy srającymi gdzie popadnie. Mój dziadek też miał swoje gołębie więc tak jak piszesz były eko ;)
Pewnie teraz bym takiego rosołu nawet nie skosztowała.
2022-07-24 08:46
no gołąb był dla mnie dziwnym posiłkiem, ale mięsko bardzo miękkie. Choć no jak słyszę gołąb to widzę te żebrające na ulicy, ale no my mieliśmy jakieś eko
2022-07-23 22:45
Mnie odrzucają takie rzeczy wujek jak kiedyś przywiózł królika kazał mamie zrobić rosół. To tak mi Śmierdziało i zwymiotowałam. Moja mama niby nie brzydliwa ale też nawet nie spróbowala
2022-07-23 18:49
Ja nie znam takich przysmaków i też bym wolała nie gotować tego :)
2022-07-22 20:56
mamaem delikatna różnica jest bo ja gołębie gotowałam dla córki. Młody juz takich cudów nie jadł bo gołębie mi tata załatwiał od znajomego ,a odkąd mam syna nie byłam u rodziców
2022-07-21 13:49
Różni się i to bardzo. Tak samo jak rosół z kury od babci od tego rosołu z mięsa kupionego w sklepie. Dużą rolę ma również to czy jest gotowany na indukcji, gazie czy na drewnie :) Myślę że człowiek głodny zjadłby dosłownie wszystko, królika czy gołąbka również.
2022-07-21 12:28
Mamaem mnie katowali kaszanką i wątróbką. Do dziś tego nie zjem. Na samą myśl mi niedobrze.
Terazmamma czuć różnicę. Przynajmniej z tego co pamiętam za dzieciaka to zawsze wiedzieliśmy kiedy był rosół z gołębia.
2022-07-21 11:35
Ciekawe czy jest różnica między takim rosołem z głębia a zkury czy to w smaku się wyczuwa
