Ulewanie - uciążliwy problem

Niektóre książki są online dostępne ale co z tego jak w szkole musi mieć ksiazke papierowa a znowu w domu jak by koła pracować na książce on line to nie ma gdzie papierowej w szkole zostawic brak szafek na książki;( 

Moze vos za kilka lat pojdzie do przodu bo jak nie to fizjoterapeuci beda mieli vo robic za kilka lat

ja liczę  na to, że to jednak, że nie będzie to wprowadzone.. na pewno nie w pl, bo jesteśmy sto lat za murzynami.. jednak aspekt zdrowotny i ochrona wzroku bardziej do mnie przemawia.

Ale skoro lekcje online się sprawdzały (w teorii) to mysle ze na rzecz srodowiska będą te tabley bynajmniej do cwiczeń. Wtedy podeczniki i tablet. mysle ze jako mama doczekam tego. Przyznam szczerze ze i ja w tej chwili szybciej pisze na komputerze niż na papierze

Też znam takich co więcej by już dziecka wcześniej do szkoły nie puścili. Może dziecko jest mądre ale dajmy mu dojrzewać tak jak jego rówieśnicy. Najwyżej będzie mądrzejsze i przynajmniej na początku nie będzie miało problemów z nauką. 

Mi się wydaje że ja mimo wszystko miałam lżejszy plecak. Nie kojarzę żebym miała w ogóle ćwiczenia, a teraz dzieciaki mają podręcznik, ćwiczenia, zeszyt plus zbiór zadań i do tego teczkę z wydrukowanymi materiałami. Też uważam że te tornistry z dodatkowymi kółkami to dobry pomysł. 

T super zawsze to inaczej pociągnąć taki plecak a nie dźwigać na plecach 

Plecaki na kółeczkach super my kupowalismy na koniec września łudziliśmy się jeszcze zmianem.planj lekcji ale niestety ;(plecak sprawdza się a i owszem ale co jak w szkole corka ma.lekcje na 2 pietrze i musi go tam wnieść;(

Mi się kojarzy ze miałam ok plecak... ale tez miałam blisko do szkoły. teraz chyba sprawdzają się te tornistry na kołeczkach polecały znajome. Ale pewnie zaraz i podreczniki będą online... to się martwię

syn mojej siostry chodzi do 3 sp i też przeraża mnie waga jego plecaka.. ale jak przypomnę sobie mój plecak to wcale nie było lżej.