Czy stosujecie metodę BLW?

Pati, my znowu z jajecznicą odwrotnie. Codziennie jajo na śniadanie i nic innego:-( W sumie to jajecznica z dwóch jaj. A z obiadem ostatnio na bakier:-(

Pati moja nie chciała kanapek jeść jak robiłam. A teraz jej się odmieniło i chce. 

Nauka widelcem idzie jakoś powoli może z dwa razu udało jej się nabić owocek. Szybciej idzie ręką więc czasem jest tak że trzyma widelec bo chce nim jeść a drugą ręką pakuje do buzi hehe

Wczoraj ugotowałam makaron i Polakami zblendowanym bananem z jogurtem. Próbowała ręką ale uciekał makaron zanim doniosła do buźki. Ale nie zniechęca się probowala az w końcu udawało się jej za każdym razem 

Hehehe dzieci są strasznie pocieszne czasem aż bardzo . Ale nie ma się co dziwić w końcu poznają świat i czasem może im się też coś nie podobać . Mój wczoraj rozsmarował mi pasztet po całym krzesełku .( Robię sama z piersi indyka , wątróbek itd ) 

Od jakiegoś czasu nie chce jeść jajecznicy dzisiaj mu zrobiłam i nie chciał ale jak już położyłam na kanapkę to zjadł i weź tu zrozum dziecko 

Pati moja to bierze widelec próbuje coś nabić ale trochę opornie idzie a jak chce pomóc to czasem się godzi a czasem w złości mocno i szybko dziubie widelcem w talerzu. Albo odkłada widelec a ja nabijam i znów bierze i tak w kolko

Mój jeszcze nie chce jeść sztućcami jak mu nabije to weźmie i zje ale jak chce mu pokazać to wyrzuca widelec czy łyżkę i koniec nauki . 

Tak samo jak się bawimy i biorę jego rączki żeby mu pokazać to nie chce .

Megg a proszę bardzo korzystaj z tego. Po to jesteśmy żeby podrzucać sobie pomysły 

Aneczka dobra metoda z tym rosołkiem chyba ukradnę pomysł, ale to za jakiś czas bo synek nie umie jeszcze pić z kubeczka.

Rena cz jak Wam idzie rozszerzanie diety?

Pati to ja też nie daje zupki żeby sama jadła. Ale uczymy się sztućcami jesć. Zobaczymy jak to będzie. Narazie to jedna ręką bawi się sztuccem udaje że na widelczyk nabija a ręką je hehe. Ale jak ja nabije na widelczyk i położę na talerzyk to podniesie i zje z widelca