Czy stosujecie metodę BLW?

Wczoraj byliśmy na urodzinach i mialam możliwość porozmawiać z dwoma mamami dzieci, i one też stosowały metodę mieszaną. Raz że w blw nie każde dziecko potrafi sobie pojeść, bo nie każde lubi taką formę posiłku a dwa ze względu na to że kuchnia wyglądała różnie. Z reguły wiec mamy same podawały zupki dzieciom łyżeczką, a jarzynki z mięskiem dostawały w symbolicznych ilościach, jednak one najczęściej lądowały na podłodze.

Aga to prawda dziecko jeszcze ma czas. Samo się nauczy kiedy przyjdzie jego pora

Dzięki, no pomalutku nam to idzie ,ale nic na siłę powoli da wszystko wypracować

Aga to fajnie :) życzenie owocnej nauki jedzena widelcem..

Zdecydowanie metoda mieszana jest fajna. Pozwala się uczyć samodzielnego jedzenia, ale przy okazji nie robi z domu pobojowiska. Aneczka, tak jak wcześniej napisalam, daje mu jeść samemu pokarmy malo płynne. Kroję mu wtedy wszystko na kawałki i wcina rączkami, choć ostatnio walczymy z widelcem:-) srednio wychodzi, ale się nie poddajemy. 

Mieszana forma chyba jest najlepsza forma karmienia. Z jednej strony dziecko uczy się jeść z łyżeczki co prawda nie samodzielnie ale wie jak z niej zasunąć jedzenie. A z drugiej strony uczy się samo jeść Jan dostanie coś do rączki

O, właśnie ten temat ostatnio poruszałam z bliźniakową znajomą. Mamy jeszcze trochę czasu zanim nasze dzieci zasiądą do fotelików, ale trapi nas temat diety BLW. Z tego co widzę to jednak sporo mam stosuje metodę mieszaną. Ja tez nie zamierzam zmywać rosołu, pomidorowej ze ścian wiec zupy chcę podawać, zobaczymy jak będzie z drugim daniem, ale ogólnie do blw jestem nastawiona pozytywnie, pod warunkiem że nie trafi mi się dziecko niejadek.

Aga zastanawiam się jakie u Ciebie są obiadki ktore pozwalasz żeby sam jadł :) co robisz i w jakiej są postaci :)