Dieta (166 Wątki)
Na ostatniej wizycie nasza pediatra kazała zacząć podawać córce kaszki na śniadanie (juz wcześniej z sukcesem wprowadziliśmy zupki ). Za tydzień Laura kończy 7 miesięcy. nie znalazłam sposobu, który zmusiłby ją do zjedzenia kaszki. Próbowałam klików z różnych zbóż, ryżowy, kukurydziany, jaglany, mieszany itp. Podawałam łyżeczką, próbowałam butelką, na wodzie, na mleku, z owocami i bez. I nic. Wielkie NIC. Przyjmuje tylko pierś. Czy ktoś miał podobny problem i może zasugerować rozwiązanie?
2019-12-10 22:57
Moja tylko dwie paczki gotowej kaszki zużyła. A tak to sama jej robię nie jestem przekonana do gotowych
2019-12-10 22:07
Mój synek uwielbiał jeść wszelkie kaszki mleczne. Nigdy nie miał z nimi problemu. Jak trochę podrósł to zawsze jadł na kolację. Przy córci w przyszłym roku kupię jedną na próbę i zobaczę, czy jej posmakuje :)
2019-12-10 15:43
Z tego co czytałam kaszki nie są obowiązkowe. Może warto na chwilę odstawić kaszki a spróbowac inne produkty- np. jogurt naturalny, jajecznicę na śniadanko.
2019-09-26 12:03
Z kaszki można też robić kuleczki, placuszki, itp lub wykorzystać je jako zagęstnik do zup lub deserków.
2019-09-26 11:58
Możliwe że dziecko nie jest jeszcze gotowe na kaszki. A jak jest z warzywami? Je normalnie?
Konto usunięte
