Dziecko nie chce jeść kaszki

My kupujemy tubki Bobovity albo Kubuś. W razie czego żeby mieć 

Rena fajny skład maja tez tubki bobovita, są bez cukru, a można kupić musy z trzech owoców, to fajne urozmaicenie.

Megg, z owoców to mały lubi jabłka i banany, jadł też, a raczej ssał pomarańczę, mandarynkę. Mąż z tubki dał mu śliwkę, to też mu smakowało. Na razie jeszcze tak stopniowo próbujemy.

Qazz, z czasem ten uraz minie, próbuj podawać zblendowanego ziemniaka z czymś, to może się przekona.

Te kaszki holle to chyba mają dobry skład, bo jak poczytałam o tych popularnych kaszkach to ja nie zamierzam małemu kupować, bo skład straszny.

U mnie zuzka to z ziemniakow to tylko frytki wlasnej roboty. U niej z jedzeniem to trzeba kombinowac by cos laskawie panna zjadla. 

Ja jak bym musiala przy zuzi zrezygnowac z jedzenia to ze wszystkiego bo ona to by na samym powietrzu zyla. 

Nigdy nie słyszałam o kaszkach czary mamy może temu że szybko przeszłam na zwykłe.

Pati ziemniaki w formie frytek z piekarnika stają się suche, spieka się mocno. Więc nie ma co się dziwić że nie smakuje. A w oleju wiadomo tłusto i niezdrowo ale smak i konsystencję inna maja

Przez internet np.na Mlekolandia.pl w Rossmanie są chyba też dostępne jak dobrze kojarzę.

Pierwszy raz widzę te kaszki. Gdzie je kupujecie? 

Pati ja dlugo myslałam że te kaszki to czary mary, a potem dopiero przeczytalam dokładnie że to czary MAMY ;)