Jaka kaszka?

Doris_igi tak brzmi właśnie główna zasada metody rozszerzania diety - BLW. "Ty decydujesz co podasz dziecku do jedzenia, dziecko decyduje ile zje i czy w ogóle zje". Jeśli od początku rozszerzania diety podejdziemy do tematu w ten sposób, możemy oszczędzić sporo stresów związanych z tym, że dziecko je za mało posiłków stałych. Tak naprawdę każda próba ugryzienia nowego pokarmu to już mały sukces dla takiego maluszka :)

Słuchałam ostatnio webinaru i tam ktoś fajnie powiedział - że to dziecko decyduje co zje, ile zje i kiedy zje. I w sumie coś w tym jest, bo my sami jak nie mamy na coś ochoty albo akurat nie jesteśmy głodni to nie jemy na siłę. 
My zaczynamy rd - póki co przerobiliśmy warzywa, zaczynamy powoli z owocami, po nich chcę spróbować z kaszkami. I na początek bez glutenu. Gluten spróbujemy za jakiś czas. 

Super sposob

Ja używałam kaszek bezmlecznych i robiłam na mm codziennie dodając inne owoce. Gluten wprowadzałam dodając mannę do zupki 

U mnie to za mamę za tatę ani samolot się nie sprawdza. Czasem stawiam mojej misie na stole i że jedna łyżeczka miś jedna córcia ale tak to zje może z 3 łyżeczki i potem chce żeby tylko miś

Ja to staram się bawić w samolot ;)

U mnie jakos nie probowalam zawsze dzieci same jadły nie wciskałam w nie

U mnie też się sprawdzało. Za mamę, za tatę..itd.