Jedzenie u 11 msc dziecka

U mnie dużo idzie bo każdy słodzi albo placka jakiegoś zrobię 

Rany to u was faktycznie mega mało tego cukru schodzi. A ciasto u mnie jest praktycznie co tydzień a w tygodniu też czasami upiekę. Dwie siostry mieszkają obok. Jedna na 3 dzieci, czasami brat z rodziną wpadnie więc jedno popołudnie i czasami ciasta nie ma :O a że mieszkam jeszcze z rodzicami to stale ich ktoś odwiedza

Dajcie spokój wszystko tak do góry poszło a po tym cukrze to bardzo widać. U nas dalej cena z kosmosu, cieszę się że my mało cukru używamy bo ja nie słodzę a mąż widzę coraz mniej. Ciast też nie piekę bo po pierwsze bym je wyrzuciła bo my mało takich rzeczy jemy a po drugie i tak by mi nie wyszedł. 

U nas w sparze cukier kosztuje 8,60 nie ma się co dziwić że ciasta i ciastka w cukierniach teraz tyle kosztują jak i mało jest drogie i cukier 

U mnie też kilo cukru na rok starcza :P bo w ogóle nie używamy, czasem do wypieków ale też zawsze dajemy dużo mniej niż w przepisie

Koło to u mnie w domu idzie chyba w tydzień. Rodzice moi i mój mąż słodzą kawy, jak zrobię jakieś ciasto to też przeważnie szklanka idzie. Ktoś przyjdzie na kawę w tygodniu i przez weekend i cyk cukru nie ma xD

O to bardzo mało u was idzie 

nie cukier dalej drogi myślę, że tak już pozostanie. Na szczęście my mało używamy i 1lg starczy na pół roku spokojnie lub dłużej