Dieta (166 Wątki)
Krzesełko do jedzenia
Data utworzenia : 2019-09-23 16:49 | Ostatni komentarz 2021-07-16 16:49
Jakie dobre i nie drogie krzesełko polecacie dla 9 msc dziecka? Jakie wam się sprawdziło łatwe w utrzymaniu czystości
2020-02-26 20:11
Justyna myślę że to nie kwestia tego że pół rodziny ma kupować. Wiadomo że najczęściej jednak dziecko jedzie do swoich dziadków i przecież przebywa tam dużo czasu (mój Maluch narazie nie). Ale patrząc w przyszłość byloby to dla mnie mega ułatwienie jakbym nie musiała się martwić żeby brać nocnik czy inne rzeczy.
2020-02-26 16:18
Wszystko zalezy od dziecka. Ale nie uwazam by pol rodziny mialo kupic krzeselko do jedzenie, wanienke czy nocnik bo ja przyjezdzam z dziecmi.
2020-02-26 13:41
Zgadzam się z Megg, dla dziecka może to być niepotrzebny stres. Raz na weekend przyjechała szwagierka z dziećmi. Córeczka była już odpieluchowana. Zablokowała się i trzeba było lecieć do galerii po nocnik. Bo na sedesie nie dała rady.
2020-02-25 22:45
Nocnik moi rodzice mają bo siostry córeczka odpieluchowana. Tak samo u moich dziadków.
2020-02-25 17:25
Tylko po co narażać dziecko np na stres? Jeśli jest przyzwyczajone do nakładki na sedes czy nocnika. Przez takie trzymanie bez nakładki może się zrazić do załatwiania i przez to możemy tylko narobić problemu.
2020-02-25 14:49
Dziecko mozna wykapac w wannie czy pod prysznicem. Mi sje zdazylo cale dziecko umyc pod kranem. Nocnika rodzina rez miec nie musi i nie trzeba go wozic ze soba mozna dziecko posadzic na sedes I trzymac by nie spadlo. Fakt jest to spore ulatwienie jak te rzeczy sa ale mozna sie bez nich obejsc i swietnie na ten czas sobie poradzic bez nich.
2020-02-25 13:53
Właśnie nocnik to koszt około 20 złotych i on posłuży przez ładnych kilka lat. To nie jest dużo. Ja mieszkam kilkaset km od rodziców i jak jedziemy to kilka dni tam spędzamy. Fajnie, że jest tam dużo zabawek i takich udogodnień. To nie drogie rzeczy, a przydatne. Bo i tak bagażnik mamy zawalony wszystkim jak jedziemy. Jeszcze jakbym musiała ciągnąć wanienkę czy nocnik to byłaby przesada.
Trzeba sobie ułatwiać życie. Wolę jak dziadkowie kupią dziecku krzesełko do karmienia niż kolejna do niczego nieprzydatną zabawkę.
2020-02-25 01:37
Też jestem zdania że trzeba sobie w życiu ułatwiać. I myślę że fajnie jeśli dziadki zadbają o takie rzeczy. Bo nie wyobrażam sobie wozenia za kazdym razem nocnika czy innych jakiś podstawowych rzeczy zwłaszcza że nie kosztuje to majątku. Mówimy ze kiedyś tego nie było I ludzie żyli. Ok ale teraz są inne czasy i korzystajmy z tego żeby żylo nam się łatwiej i przyjemniej