Od kiedy wprowadzacie pieczywo ?

no to super ! oby tak dalej :)

U nas były papki grudki teraz jesteśmy na etapie kawałków i muszę się pochwalić jest ząbek udało się bez gorączki i napuchnietych dzioselke 

no to zależy od dziecka córka nie chciała jeść, mały je 

My też nie byliśmy za słoiczkami więc wszystko sama gotowałam 

ja mam warzywa swoje z ogródka i jak skończą mi się to będę gotować rosołek i blendować właśnie, ale mam tych zapasów tyle, bo koleżanki córka też nie chciała tego jeść...

Mojej kuzynki córeczka jest starsza o pół roku i tez miala to samo 

przywiozla mi dwie siatki sloiczkow bo ona tego nie tknie😂😂

U mnie mały nigdy nie chciał i dalej nie chce jeść słoiczków Ja już nawet powiem szczerze wam nie próbuje po prostu ich nie kupuję bo wiem że on nie będzie jadł I to są pieniądze wyrzucone w błoto wolę sama ugotować zupki na 2 dni i mam dla niego obiad z głowy bądź jakiś inny danie teraz to już w ogóle ma mnóstwo ząbków świetnie sobie radzi nawet z takimi obiadami jakie jemy niekoniecznie muszę kombinować pod niego żeby było mu łatwiej zjeść także jestem bardzo zadowolona bo naprawdę nie muszę kombinować z gotowaniem natomiast słoiki nie wchodzą w grę czasem żałuję bo bywają dni że naprawdę wygodniej byłoby wyciągnąć i zagrzać taki słoik  nawet  gdy jesteśmy poza domem w terenie Ale u niego to lepiej kupić  jakąś bułkę a obiad je dopiero w domu gdy wrócimy

Pewnie zależy od czego się zacznie, czy od własnych papek czy od słoiczków. My chyba dziś spróbujemy od marcheweczki :)